węgiel_PKP Cargo

i

Autor: Andrzej Bęben

Rynek

Czy ten sprzeciw coś da? NIE dla podwyżek cen węgla opałowego

2022-09-15 16:07

Ceny węgla kamiennego rosną. Nie tylko w prywatnych składach. Również Polska Grupa Górnicza (PGG), oferująca tani opał w sprzedaży internetowej, podnosi ceny. Bardzo daleko im do tych wyznaczonych przez prywatnych dystrybutorów. Jednak śląsko-dąbrowska „Solidarność” i zakładowa w PGG sprzeciwia się podwyżkom wprowadzanym przez spółkę.

„Jednoznacznie negatywnie oceniamy fakt, że cena węgla opałowego oferowanego przez PGG klientom indywidualnym wzrosła dwa razy w ciągu niespełna miesiąca. Podwyżki cen uderzyły w dużej mierze w wieloletnich, lojalnych klientów PGG. Należy również wskazać, że znaczna cześć osób ogrzewających swoje domy węglem należy do grupy najgorzej sytuowanych gospodarstw domowych” – podkreślają (w piśmie skierowanym do zarządu PGG i do wiadomości ministrów: Jacka Sasina i Anny Moskwy) Dominik Kolorz, szefa śląsko-dąbrowskiej „S” oraz Bogusław Hutek, przewodniczący Związku w PGG.

Sygnatariusze listu wskazują jako winnych kryzysu energetycznego świadome działanie Federacji Rosyjskiej (przypomnijmy, że z rosyjskiego węgla Polska zrezygnowała w kwietniu, wcześniej rocznie do kraju trafiało do 10 mln t). Obwiniają także „szkodliwą politykę klimatyczno-energetyczną Unii Europejskiej”. Związkowcy uważają, że PGG (największy producent węgla kamiennego w kraju) w czasie kryzysu energetycznego pełni szczególną rolę, „w której naturalne dążenie przedsiębiorstwa do osiągania jak najlepszych wyników finansowych należy pogodzić ze społeczną odpowiedzialnością”.

Przez brak węgla nie może wypiekać chleba

Związkowcy wskazali, że sprzedaż węgla odbiorcom indywidualnym nie powinna być źródłem dodatkowych przychodów. „Oczywiście zdajemy sobie sprawę z faktu, że węgiel opałowy sprzedawany przez PGG jest nadal o połowę tańszy od surowca dostępnego na prywatnych składach. Bezdyskusyjnym faktem jest również to, że spółka potrzebuje środków, na finansowanie inwestycji niezbędnych w zwiększenie wydobycia. Jednakże w obecnych, kryzysowych realiach segment klientów indywidualnych powinien być ostatnim, w którym należy szukać dodatkowych przychodów” – napisali związkowcy. Powołali się na „doniesienia medialne”, z których ma wynikać, że PGG planuje kolejną podwyżkę cen węgla opałowego. Liczą, że Ministerstwo Aktywów Państwowych, sprawujące nadzór właścicielski nad PGG, „zdaje sobie sprawę z tego, że kolejne podwyżki spowodują w pełni uzasadnione oburzenie społeczne oraz nieodwracalne szkody dla reputacji Polskiej Grupy Górniczej” czytamy wystąpieniu. Na ile będzie ono skuteczne? Zobaczymy.

PGG dostarcza przede wszystkim węgiel energetyczny, który zasadniczo nie nadaje się do użytku w warunkach domowych. Od marca Grupa sprzedaje węgiel opałowy przez sklep internetowy. Wówczas rynek cenił tonę węgla luzem opałowego na ok. 1500 zł, a w e-sklepie był o 779,82 zł. W PGG fedruje się rocznie 220 tys. t węgla w sortymencie opałowym. Cała produkcja trafia na rynek. „Od początku 2022 roku obsłużyliśmy 244 104 klientów, do których trafiło 931 229 ton węgla” – chwali się PGG na stronie swego e-sklepu. 8 września PGG podniosła po raz drugi średnią cenę węgla opałowego. O 20 proc. ekogroszek zdrożał z ok. 1460 zł za tonę do ok. 1700 zł. Węgiel luzem (kostka, orzech) zdrożał z ok. 1250 zł do 1500 zł za tonę. Po nieco wyższej cenie węgiel można kupić od utajnionych po części sprzedawców. Kupują go od… górników, którzy mając w domach ogrzewanie węglowe, otrzymują 8 t bezpłatnego węgla w ramach deputatu.

Sonda
Czy obawiasz się dalszego wzrostu cen węgla?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki