Tegoroczny marsz przejdzie pod hasłem „Poradzymy pedzieć NIY!”. To ma być protest, między innymi, przeciwko temu, że partia rządząca nie dopuściła, by ustawowo dopisać język śląski do języków regionalnych. Przeciwko temu, że Międzynarodowy Węzeł Kolejowy ma być budowany pod Olkuszem, gdzie jest tylko kilka nitek torów kolejowych, przez co Katowice, czytaj: Górny Śląsk został odstawiony „na boczny tor”. Jeszcze z w czerwcu nie wiadomo było, czy w 2019 r. RAŚ będzie mógł zorganizować marsz. Brakowało kasy. Jerzy Gorzelik (47 l.), lider i współkreator Ruchu Autonomii Śląska, ogłosił zbiórkę. Spotkała się ona z odzewem i zebrano o parę groszy więcej niż planowano – 11,5 tys. złotych. Będziemy na marszu, przekażemy naszym Czytelnikom relację z tego wydarzenia.
Czy trzynasty marsz autonomistów śląskich nie będzie pechowy?
2019-07-12
16:15
Raczej nie, skoro lider Ruchu Autonomii Śląska, wzorem pewnej bardzo znanej w świecie sieci hoteli, nie pominął tej numeracji. Trzynastego :-) lipca, w Katowicach przemaszerują zwolennicy autonomii dla Górnego Śląska.
Przeczytaj także: