Pierwsze dwie zwrotki i oczywiście refren znają wszyscy. Gorzej już ze znajomością trzeciej strofy, a czwarta już jest, określmy to, najmniej znana w narodzie. Nie jest znany autor melodii. Tekst napisał Józef Wybicki. Był on pisarzem i politykiem, szambelanem króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Pierwotnie późniejszy hymn Rzeczypospolitej nosił taki tytuł: „Pieśni Legionów Polskich we Włoszech” (powstał w 1797 r.). Hymnem Polski stał się... Nie, nie był nim od razu. Ustanowiono go dopiero w 1927 r. Wówczas miał silną konkurencję. Do miana hymnu narodowego pretendował także:
„Rota”,
„Boże coś Polskę”,
„Warszawianka”,
„Chorał” i
„My pierwsza Brygada”.
Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy.
Marsz, marsz Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.
Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Będziem Polakami.
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.
Marsz, marsz...
Jak Czarniecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze,
Dla ojczyzny ratowania
Wrócim się przez morze.
Marsz, marsz...
Już tam ojciec do swej Basi
Mówi zapłakany -
Słuchaj jeno, pono nasi
Biją w tarabany.
Marsz, marsz...
W wersji pierwotnej tak brzmiała ostania zwrotka "Pieśni Legionów...":
Na to wszystkich jedne głosy:
Dosyć tej niewoli
mamy Racławickie Kosy,
Kościuszkę, Bóg pozwoli.
A poniżej prezentujemy najstarsze zachowanie nagranie Hymnu Polski w wykonaniu Stanisława Bolewskiego z roku 1901.