Skromne - to najlepsze określenie, jakiego możemy użyć w odniesieniu do szpitalnych posiłków w Polsce. Porcje nie są jednak dietetyczne, a wręcz głodowe. Bułka i kawałek masła na śniadanie, breja na obiad, a na kolację to samo, co na śniadanie. Szpital powinien nam się kojarzyć z ostoją propagowania zdrowego stylu życia i odżywiania, ale oglądając niektóre z tych posiłków można odnieść wrażenie, że jest zupełnie odwrotnie.
>>>Tłusty czwartek 2018: tu kupisz najlepsze pączki w Śląskiem! [ADRESY]
Ostatnie kontrole przeprowadzone wśród firm cateringowych, które dostarczały posiłki m.in. do szpitali, potwierdziły, że szpitalne jedzenie wciąż dalekie jest od ideału i jakichkolwiek wytycznych. Pacjenci nie mają specjalnego wyboru zarówno co do wielkości, jak i jakości posiłków. Niektóre z porcji prezentowanych na profilu "Posiłki w szpitalach" na Facebooku przyprawiają o dreszcze, tym bardziej, że możemy porównać je z tymi podawanymi w innych polskich szpitalach. W naszym zestawieniu również znalazł się przykład posiłku, który mógłby się równać z niejednym restauracyjnym daniem. Bez problemu rozpoznacie, o który z nich chodzi. Zajrzyjcie do galerii i sprawdźcie, jakie posiłki serwowane są w śląskich szpitalach.
Czytaj także: Internauci obrażali WOŚP, a robot zamienił "hejt" na... obraz! [ZDJĘCIA]