CSIR w Dąbrowie Górniczej wydał komunikat dotyczący kąpieliska nad Pogorią I oraz III w mieście. Od wtorku (30 czerwca) aż do odwołania kąpielisko pozostanie bowiem zamknięte. Wszystko dlatego, że ratownicy odeszli z pracy w obawie przed koronawirusem. Uznali, że zamierzają zatroszczyć się o swoje zdrowie.
- Za nami pierwszy weekend funkcjonowania kąpieliska nad Pogorią III. Kontrola kąpieliska przeprowadzona przez pracowników CSiR wykazała jednak, że podmiot odpowiedzialny za jego organizację nie oznakował kąpieliska w należyty sposób, nie posiadał odpowiedniego sprzętu i wyposażenia w ilości określonej obowiązującymi przepisami, a także w nienależyty sposób zorganizował służby ratownicze na terenie kąpieliska - podaje CSIR.
Dalej czytamy: "Ustalenia z kontroli zostały niezwłocznie przekazane wykonawcy, który został wezwany do uzupełnienia wykazanych braków i realizacji usługi w sposób zgodny z treścią zawartej umowy, opisem przedmiotu zamówienia zawartym w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia oraz obowiązującymi w tym zakresie przepisami, wskazanymi w treści zawartej umowy".
- W przypadku niewyeliminowania wykazanych nieprawidłowości zamawiający na podstawie zapisów zawartej umowy ma prawo rozwiązać niniejszą umowę z winy wykonawcy w terminie natychmiastowym oraz żądać zapłaty kary umownej w wysokości 20% wynagrodzenia za wykonanie całego zadania - podkreśla CSIR.
Nad bezpieczeństwem na terenie Pogorii w Dąbrowie Górniczej mieli czuwać przedstawiciele gliwickiego oddziału Ratownictwa Wodnego RP. Przyznają jednak, że sytuacja ich przerosła i nie zdążyli przygotować się na czas.
Nie wiadomo, jak długo kąpielisko pozostanie zamknięte.