O znalezieniu gigantycznego pająka informuje serwis ESKA.pl. Jak czytamy w środę, 2 grudnia o poranku nieopodal wiaty na śmietniki leżało szklane terrarium z pająkiem w środku. Przerażeni mieszkańcy zgłosili sprawę straży miejskiej. Funkcjonariuszom zajęło kilka godzin odnalezienie właściciela zwierzęcia. Okazało się, że mężczyzna był po prostu załamany śmiercią swojego podopiecznego i nie działał w tej sytuacji racjonalnie. Dlatego zostawił zmarłego pajęczaka w terrarium koło śmietnika. Mieszkańcy nie pozostawili suchej nitki na mężczyźnie. Ten jednak prosił w komentarzach o zrozumienie.
Dąbrowscy strażnicy miejscy apelują, aby nie zostawiać zwierząt koło śmietników lub nie wrzucać ich ciał do kontenerów. Martwego pupila można przetransportować o najbliższej placówki weterynaryjnej i tam zostawić. Innym rozwiązaniem są np. krematoria dla zwierząt, gdzie można pożegnać swojego pupila. Jednak tego typu usługa może sporo kosztować. Jeden z tego typu obiektów znajduje się w Rudzie Śląskiej.