W poniedziałek, 31 sierpnia, w kompleksie leśnym w Dąbrowie Górniczej, na pograniczu węzła drogowego Pogoria, przypadkowa osoba podczas spaceru z psem natrafiła na zwłoki mężczyzny. Znajdowały się one w stanie rozkładu i były częściowo pokąsane prawdopodobnie przez zwierzęta leśne. To prawdopodobnie ciało 81-letniego Stanisława M., mieszkańca miasta, który zaginął jakiś czas temu. Jak udało nam się ustalić, rodzina mężczyzny potwierdziła, że znaleziona odzież należy do seniora. - Nie jest to jednak stuprocentowo potwierdzone, że ciało należy do dąbrowianina. Dopiero wyniki badań genetycznych i sekcja zwłok dadzą nam odpowiedź na to pytanie - zastrzega asp. szt. Mariusz Miszczyk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.
Do czasu wyników tych badań, Stanisław M. wciąż pozostaje osobą zaginioną. Zlecona sekcja ma też dać odpowiedź na to, co mogło być przyczyną zgonu mężczyzny, którego ciało znaleziono w lesie.
- Musimy czekać na ekspertyzę - podkreśla asp. szt. Mariusz Miszczyk.