Dawid G. ugodził swoją byłą partnerkę nożem. Potem zniknął
Wszystko rozegrało się 30 października 2022 roku około godziny 22.30 w Rybniku. Na ulicę Cmentarną w Rybniku wezwano taksówkę. Gdy ta podjechał pod wskazany adres, taksówkarz zauważył mężczyznę wyprowadzającego kobietę z bloku. Podtrzymywał ją, a później oparł o mur. Taksówkarz zbliżył się do pary i wtedy dostrzegł zakrwawione ubranie kobiety, a mężczyzna po prostu zniknął.
To taksówkarz pomógł nieprzytomnej kobiecie. Wsadził ją do taksówki, zadzwonił pod numer alarmowy i zatrzymał przejeżdżających strażników miejskich. Kobieta trafiła z raną kłutą klatki piersiowej do szpitala. Jej stan był ciężki.
Prokuratura postawiła zarzuty byłemu partnerowi kobiety
Jak podaje tvn24.pl, Prokuratura Rejonowa w Rybniku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko trzem mężczyznom. Głównym podejrzanym jest Dawid G., były partner kobiety. To zeznania taksówkarza i nagrania z monitoringu, pomogły ustalić tożsamość mężczyzny.
- Główny oskarżony Dawid G., który w chwili zdarzenia miał 35 lat, usłyszał w śledztwie cztery zarzuty. Jeden dotyczy usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkich obrażeń u 26-letniej kobiety, swojej byłej partnerki, trzy kolejne dotyczącą posiadania narkotyków, w tym amfetaminy i środków farmaceutycznych, które nie były dopuszczone do obrotu - mówi w rozmowie z tvn24.pl Malwina Pawela-Szyndzielorz, zastępca Prokuratora Rejonowego w Rybniku.
Dawid G. został aresztowany i czeka na proces.
Zarzuty usłyszeli też dwaj inni mężczyźni. 34-letni Adam B. i 36-letni Maciej W.. Prokuratura postawiła im zarzut poplecznictwa. Dodatkowo Adam B., był poszukiwany do odbycia kary pół roku więzienia. Dokładnie tam trafił, tuż po zatrzymaniu. Mężczyzna miał przy sobie także narkotyki, za to także będzie odpowiadać przed sądem. Maciej W. pozostaje na wolności pod nadzorem policji.
Dawid G. nie przyznaje się do ugodzenia nożem swojej byłej partnerki. Kobieta jednak przekazała inną wersję wydarzeń.