Musimy dotrzeć do polityków patrzących tylko jak najwięcej ugrać spełniając żądania rolników i myśliwskiego lobby. Te gierki nie tylko nie zatrzymają rozprzestrzeniania się ASF, ale będą kosztować życie ponad 200 tysięcy istot i zaburzenie całego ekosystemu w Polsce - napisali w wydarzeniu na jednym z portali społecznościowych organizatorzy protestu. Chęć udziału w demonstracji wyraziło już prawie tysiąc osób.
Protest ma związek z planowanym odstrzałem dzików na terenie całego kraju. Pierwsze polowania mają się odbyć już 12 i 13 stycznia. Do końca lutego ma zginąć aż 210 tysięcy osobników tego gatunku. Choć jak podaje rzecznik Polskiego Związku Łowieckiego Paulina Marzęcka, ta liczba jest nieprawdziwa. Z jej informacji wynika, iż chodzi o pozyskanie 185 tys. dzików do końca roku gospodarczego 2018/2019. Środowiska ekologiczne w całym kraju wyrażają swoje niezadowolenie - piszą petycje, organizują protesty. Niektórzy mówią nawet, że jeśli nie uda się powstrzymać odstrzału poprzez demonstracje, są gotowi pójść z patrolem do lasów w trakcie polowania.
Polecany artykuł:
Przypomnijmy, że wystrzelanie takiej ilości dzików ma zapobiec rozprzestrzenianiu się afrykańskiego pomoru świń. Ekolodzy i naukowcy stanowczo protestują.
Zmasowane odstrzały mają zostać przeprowadzone w terminach 12-13, 19-20 i 26-27 stycznia 2019 na terenie całego kraju. Odstrzał został zarekomendowany 4 grudnia 2018 roku podczas posiedzenia międzyresortowego zespołu ds. walki z ASF, afrykańskim pomorem świń. Pomysł, pochodzący od Głównego Lekarza Weterynarii, ma również aprobatę Polskiego Związku Łowieckiego.
Początek zgromadzenia około godziny 18:30 na katowickim rynku.