Siemianowice Śl. Śledczy przejęli 2700 działek amfetaminy
Od dłuższego czasu śledczy obserwowali narkotykową "baronową" i jej dilerski biznes. Kryminalni czekali na odpowiedni moment, aby realizacja mogła zakończyć się sukcesem. W środę, wspólnie z policjantami z prewencji, przyjechali do mieszkania siemianowiczanki. Podczas przeszukania znaleźli ukryte w różnych miejscach narkotyki. Najwięcej amfetaminy 35-latka ukryła w... torebce w szafie.
- Kobieta została zatrzymana pod zarzutem posiadania znacznej ilości narkotyków. W prokuraturze usłyszała zarzut za to przestępstwo, które zagrożone jest karą aż do 10 lat więzienia - informuje policja.
Sąd zastosował wobec dilerki dozór policyjny poręczenie majątkowe. Z uwagi na fakt, że podejrzana jest matką pięciorga dzieci, z których czwórka jest małoletnia, materiały zostały przekazane do sądu rodzinnego. Teraz sąd zdecyduje, zdecyduje co stanie się z dziećmi kobiety.
Polecany artykuł: