
Matka znęcała się nad 4-letnim synkiem. Biła, kopała i dusiła
Dramatyczne sceny rozgrywały się w mieszkaniu w Gliwicach, gdzie Julia B. mieszkała ze swoim 4-letnim synkiem, Ignacym, oraz znajomą, Patrycją J. Od stycznia do lipca 2024 roku obie kobiety miały znęcać się nad bezbronnym dzieckiem. Chłopczyk był bity, kopany, duszony, rzucany o ścianę, pozbawiany jedzenia i picia, a nawet zamykany w szafie.
Matka dokumentowała obrażenia syna
Julia B. miała nie tylko nie reagować na przemoc stosowaną przez Patrycję J., ale sama również znęcać się nad synkiem. Kobieta miała dokumentować obrażenia dziecka, robiąc mu zdjęcia i filmy. 4-latek wymagał specjalistycznego leczenia, jednak matka go zaniedbywała.
Ignacy błąkał się po ulicach Gliwic
Horror Ignacego zakończył się pod koniec lipca 2024 roku, kiedy chłopczyk w samych butach wyszedł z mieszkania i błąkał się po ulicach Gliwic. Zauważyła go kobieta, która zaprowadziła go na komisariat. Na ciele 4-latka stwierdzono liczne obrażenia.
Kobiety aresztowane, grozi im 8 lat więzienia
Julia B. i Patrycja J. zostały aresztowane. Prokuratura oskarżyła je o znęcanie się nad nieporadnym dzieckiem. Julii B. zarzuca się również narażenie syna na niebezpieczeństwo utraty życia. Obie kobiety mogą trafić do więzienia na 8 lat.
Zaburzenia osobowości u oskarżonych
Biegli psychiatrzy stwierdzili u obu kobiet zaburzenia osobowości. Julia B. ma cechy osobowości nieprawidłowej i nadużywa marihuany, a Patrycja J. ma głębokie zaburzenia w funkcjonowaniu społecznym i emocjonalnym. Mimo to, obie były poczytalne w chwili popełnienia zarzucanych im czynów.