Dramat dzieci z Ośrodka Leczniczo-Rehabilitacyjnego "Pałac Kamieniec" oraz Zakładu Opiekuńczo – Leczniczego w Kamieńcu i Zbrosławicach w powiecie tarnogórskim w województwie śląskim, trwał od jakiegoś czasu. Dyrektor placówki w Kamieńsku, wychowawca oraz pielęgniarka, są podejrzani o znęcanie się nad podopiecznymi. Mieli naruszać nietykalność cielesną dzieci, znęcać się nad nimi fizycznie i psychicznie. Jak podaje RMF24, zeznania te potwierdzają zarówno zeznania świadków, w tym samych dzieci, jak i nagrania z monitoringu.
Czytaj również: Zaginął Szymon Masarski. Jego ubrania znaleziono nad rzeką. Co się stało z 20-latkiem?
Prokuratura postanowiła zbadać sprawę, gdy z kilku różnych źródeł docierały do niej informacje, że w placówka dzieje się coś niepokojącego. W ostatnim czasie z placówki w Kamieńcu ciekło kilkoro dzieci. Tylko w październiku 2021 roku uciekło stamtąd siedmioro podopiecznych, a w maju bieżącego roku uciekła 15-letnia Amelia. Dziewczynkę znaleziono na lotnisku w Pyrzowicach.
Przeczytaj koniecznie: Wlókł ją pod kołami autobusu. Basia zginęła wracając do domu. Prokuratura czeka na ważną opinię
Do obu placówek trafiają dzieci i młodzież już po leczeniu szpitalnym z chorobami psychicznymi, upośledzeniem umysłowym czy zaburzeniami rozwoju. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty czterem osobom. Jednak sprawa jest rozwojowa, a prokuratura nie wyklucza, że zarzuty usłyszą kolejne osoby.