Aplikacja IHELPYOU

i

Autor: IT.focus

Dramatyczna sytuacja szpitali. Powstała aplikacja, która może im pomóc

2020-04-07 12:13

Powstała aplikacja, która pomoże określić, jakie są konkretne potrzeby konkretnych szpitali. Za jej stworzeniem stoją programiści z jednej z katowickich firm, które włączyły się do ogólnokrajowej fali pomocy placówkom medycznym. A w tych brakuje sprzętu i środków ochrony. Aplikacja pozwala również na organizowanie pomocy osobom starszym.

Aplikacja IHELPYOU powstała z potrzeby chwili. Sytuacja w wielu szpitalach jest dramatyczna. Brakuje nie tylko testów na koronawirusa, ale także podstawowych środków ochrony dla lekarzy. I to nie tylko tam, gdzie trwa walka z koronawirusem. W związku z faktem, że wszystkie środki medyczne są kierowane do szpitali jednoimiennych, w niektórych placówkach funkcjonujących normalnie również występują braki. Stworzona przez jedną z katowickich firm aplikacja na gromadzić informacje o niedoborach w szpitalach tak, aby każdy, kto chce pomóc, wiedział jakie są określone potrzeby. Z jej pomocą można również organizować pomoc dla osób starszych. Dla wolontariuszy zajmujący się wspieraniem seniorów stworzono osobny panel.

- Pomysł na aplikację wziął się z grup facebookowych - widzialna ręka. Widzieliśmy jak ludzie organizują się sami do pomocy innym i chcieliśmy pomóc. Dodatkowo cały czas w mediach słyszymy, że brakuje sprzętu w placówkach medycznych i im też chcieliśmy pomóc. Aplikację rozwijamy non stop od 3 tygodni, ludzie sami zgłaszają się i mówią nam co można jeszcze do takiej aplikacji dodać, by była ona jeszcze bardziej przydatna. Ogólnie nad aplikacją na stałe pracuje 5 osób - mówi nam pani Karolina Mucha z IT.focus.

Jak to działa? W aplikacji są 2 platformy - strefa wolontariusza i strefa zgłaszania potrzeb przez placówki medyczne. Strefa wolontariusza jest dla każdego. Każdy może wejść na mapę, zobaczyć, czy blisko niego jest wolontariusz, jeśli tak to może skorzystać z jego pomocy. Przy rejestracji wolontariusze określają się w jakich sprawach mogą pomóc. Do wyboru mają: wyprowadzenie psa na spacer, zrobienie zakupów, wykupienie leków i mogą zaznaczyć, że pomogą też w innych sprawach. Można też zaznaczyć, że posiada się samochód. Po rejestracji trzeba zmienić swój status na aktywny, w panelu wolontariusza i na mapie pojawia się pinezka mówiąca o tym, w czym dana osoba może pomóc. - Wiadomo, że osoby starsze nie korzystają za bardzo z internetu, więc uruchomiliśmy infolinię pod numerem 22 267 17 17 - dodaje pani Karolina. Co ciekawe, panel ten został przetłumaczony już na 22 języki, a aplikacja działa już międzynarodowo.

Druga platforma - IHELPYOU dla potrzeb jest przeznaczona dla placówek medycznych. Mapa jest ogólnodostępna. Każdy może wejść i od razu zobaczyć czy szpital w okolicy nie potrzebuje pomocy. Osoba, reprezentująca daną placówkę medyczną, musi się zarejestrować, wypełnić informacje o szpitalu, a następnie uzupełnić w panelu swoje potrzeby. Kiedy osoba kliknie na pinezkę znajdującą się na mapie, zapozna się z informacjami na temat niedoborów w placówce. Póki co aplikacja działa tylko w Polsce. Ale w niedalekiej przyszłości również zostanie przetłumaczona. Ogółem nad aplikacją pracuje łącznie pięć osób.

Aplikacja nie działa w próżni. Cały czas można aktualizować dane. Jej twórcy wsłuchują się w głos osób, które biorą udział w projekcie, dołączają do niego, widzą nowe rozwiązania. - Słuchamy ludzi i w miarę naszych możliwość staramy się wdrażać w aplikacji te dobre pomysły - podkreśla pani Karolina. Aplikacja działa na komputerach, tabletach, smartfonach. Nie jest jednak dostępna w sklepie, ale pod wskazanymi adresami. Dla wolontariuszy TUTAJ, a dla placówek medycznych TUTAJ. Więcej informacji na temat aplikacji jest dostępnych na jej profilu w mediach społecznościowych.

Ryszard Czarnecki: Przeprowadzenie wyborów powinno zależeć od ministra zdrowia (Super Raport)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają