Wypadek w Mysłowicach. 10-latek wypadł z okna
Chwile grozy w mysłowickiej dzielnicy Piasek. Jak podaje śląski oddział serwisu eska.pl - Wszystko działo się przy ulicy Gwarków. 10-letni chłopiec wypadł z tzw. wysokiego parteru. Na miejscu pojawił się m.in. śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wszystko wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. W momencie zdarzenia rodzice nieletniego byli trzeźwi.
Policjanci z Mysłowic zabezpieczali miejsce zdarzenia. 10-latek najpewniej sam odparł okno i wypadł z wysokiego parteru, czyli z ok. 1,5 metra na chodnik. Trafił do szpitala w Katowicach z obrażeniami głowy - przekazał Łukasz Paździora, oficer prasowy KMP w Mysłowicach w rozmowie z Radiem ESKA.
Na szczęście stan 10-latka jest stabilny, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 29 kwietnia doszło do tragedii w województwie wielkopolskim. 31-latka spadła z 9. piętra, a na rękach trzymała maleńkiego synka. Oboje zginęli. W tej sprawie prowadzone jest śledztwo pod nadzorem prokuratora.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - miasta@se.pl.
