Duński urbanista bez litości o Katowicach! Padły mocne słowa

Mikael Colville-Andersen przyjechał na odbywające się w Katowicach Światowe Forum Miejskie. To ogromna konferencja, podczas która odbywa się po raz jedenasty. Uczestniczy w niej blisko 20 tys. osób. To przedstawiciele rządów, samorządów, instytucji z całego świata. Podczas wydarzenia uczestnicy debatują nad tym, jak uczynić rozwój miast bardziej zrównoważonym. To okazja nie tylko do wymiany myśli, ale także poznania miasta-gospodarza. Nie każdemu jednak Katowice przypadły do gustu.

Duński urbanista krytykuje Katowice

Wspomniany Mikael Colville-Andersen to duński urbanista. Założyciel Copenhagenize Design Co. współpracuje z miastami nad rozwojem chociażby infrastruktury rowerowej. Duńczyk jest niezwykle aktywny na Twitterze. Dzieli się tam swoimi spostrzeżeniami ze Światowego Forum Miejskiego. Jest bardzo krytyczny dla Katowic. - Jestem w Katowicach od ośmiu godzin, a już spędziłem więcej czasu w samochodzie niż przez pięć lat w Kopenhadze. Zapłaciłem 260 złotych za 30 minut taksówką z lotniska. Nie ma taksówek, nie ma busów. Chaos - pisze Colville-Andersen.

Czytaj również: W Katowicach KOSZĄ LIŚCIE. Urzędnicy ŁAPIĄ się za głowę

Urbaniście nie podoba się wiele rzeczy, m.in. fakt, iż część konferencji była prowadzona przez "gorącą moderatorkę", która miała "przykuwać uwagę mężczyzn z garniturach". Duńczykowi nie podobało się również, że w wydarzeniu bierze udział zbyt wielu polityków, ich przemówienia są nudne, brakuje osób z wizją.

Nie przegap: Katowice na zdjęciach sprzed wojny

Gromy od duńskiego urbanisty padały w wielu kierunkach. Dostało się także katowickim budynkom. - Chcę napić się z osobą, która umieściła WUF w jednym z najbardziej dystopijnych miejskich krajobrazów w Europie. Musi MIEĆ niezłe poczucie humoru. Radzieckie przejścia podziemne, amerykańskie drogi, szalone labirynty chodników, głupie nowe/stare budynki. Pierwszy browar na mój koszt - napisał.

Mikael Colville-Andersen zezłościł się również, gdy zobaczył plastikowe pojemniki na wodę i notatniki z plastikową okładką, której nie można poddać recyklingowi. Wydaje się, że podobnych tweetów na jego koncie w najbliższym czasie nie zabraknie.