Ogień zauważono już w niedzielę (15 grudnia) ok. 1:00. Jak informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach z trzykondygnacyjnego budynku ewakuowano 14 osób, z czego czterem osobom w ewakuacji musieli pomagać strażacy. 21 mieszkań na razie nie nadaje się do użytkowania. Dla sześciu osób częstochowski magistrat przygotował schronienie w mieszkaniach zastępczych, pozostali pogorzelcy zamieszkali u swych rodzin. Dwie godziny później na drugim końcu województwa śląskiego, we wsi Bierna (powiat żywiecki) w ogniu stanął dom jednorodzinny. Jego mieszkańcy (8 osób, w tym dziecko) w porę wydostali się do bezpiecznej strefy. Nic im się nie stało.
Dwa pożary domów mieszkalnych w Śląskiem. NIKT NIE ZGINĄŁ
2019-12-15
9:24
Przez kilka godzin częstochowscy strażacy gasili płonący dom wielorodzinny przy ul. Limanowskiego 49. Nikt nie zginął, ale 5 osób trzeba było przewieźć do szpitala, bo zatruli się gazami pożarowymi.
Przeczytaj także: