Policjantom zajęło kilka dni odnalezienie sprawców zuchwałego przestępstwa. Wreszcie złapali odpowiedzialnych za niezgodne z prawem wejście do budki gastronomicznej i włamanie do lodówki. Sprawcy byli niepełnoletni, jeden z nich miał 15 lat, drugiemu do pełnoletności brakowało jednej wiosny.
- Nastoletni sprawcy skradli kilka butelek z napojami, telefon komórkowy i gotówkę - informuje sierż. szt. Dariusz Dobrzański z KMP w Piekarach Śląskich. I dodaje, że do zdarzenia doszło 20 lipca, a skradzione mienie trafiło do właściciela.
Czemu to zrobili? Po pierwsze, potrzebowali pieniędzy. Po drugie, "chciało im się pić". Teraz będą mieli dodatkowe pragnienie - wolności. Wszystko wskazuje bowiem na to, że ta może być w ich przypadku "zagrożona". Młodszym włamywaczem zajmie się sąd rodzinny. Starszy był już na bakier z prawem od dawna. 17-latek był poszukiwany po ucieczce z ośrodka wychowawczego, gdzie trafił za inne przewinienia.