Trwa akcja gaśnicza

Dwóch strażaków poszkodowanych w akcji gaśniczej w Siemianowicach Śląskich

Podczas gaszenia pożaru składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich poszkodowanych zostało dwóch uczestniczących w tej akcji strażaków. Strażacy przez 12 godzin walczyli z pożarem, obecnie trwa jego dogaszanie, trudno jednak określić, kiedy zakończy się akcja.

Trwa dogaszanie pożaru, który wybuchł 10 maja na składowisku odpadów w Siemianowicach Śląskich.

- Na chwilę obecną pożar jest zlokalizowany, trwa dogaszenie. Na miejscu pracuje 58 zastępów – około 160 ratowników. Mamy informację o dwóch poszkodowanych strażakach w trakcie prowadzonych działań - przekazał kpt. Sebastian Karpiński, rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Siemianowicach Śląskich.

Pożar wybuchł ok. godziny 9 przy ul. Wyzwolenia 2 w dzielnicy Michałkowice. Jego powierzchnia objęła całe składowisko, ok. 5,5 tys. metrów kwadratowych. Kłęby czarnego dymu były widoczne z wielu kilometrów. Jak zapewnił wojewoda śląski Marek Wójcik, dane z monitoringu powietrza nie wskazywały przekroczenia stężeń niebezpiecznych substancji.

Według szacunków władz Siemianowic Śląskich na składowisku zmagazynowano nielegalnie w różnych pojemnikach około 5 tys. ton różnych substancji, a także podobne ilości odpadów plastikowych. Jak wynika z informacji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach, składowisko początkowo działało legalnie – zarządzający nim podmiot miał uprawnienia do zbierania odpadów, również niebezpiecznych, jednak kilka lat temu jego działalność została wstrzymana ze względu na naruszenia warunków decyzji i przepisów.

Źródło: PAP

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają