Dzieci

i

Autor: pixabay.com

Dwójka dzieci WPADŁA pod samochód w Zabrzu! To mogło skończyć się tragicznie

2019-09-10 11:00

W czerwcu w Sosnowcu doszło do dramatycznego wypadku, kiedy na przejściu dla pieszych motocyklista śmiertelnie potrącił kobietę. Zginęła ratując swoje dzieci, odepchnęła je w ostatniej chwili. Lekarze reanimowali ją na ich oczach. W sobotę w Zabrzu mogło dojść do kolejnej podobnej tragedii.

To była sobota, godz. 14.00, przejście dla pieszych na ul. Pawła Stalmacha w Zabrzu. Tym razem w zdarzeniu uczestniczyła dwójka dzieci w wieku 7 i 8 lat oraz samochód osobowy. Małoletni zostali potrąceni przez jadącą renault 27-latkę. Dziewczynka doznała złamania palca i to prawdziwy cud, że skończyło się tylko na tak "lekkim" uszkodzeniu ciała, choć w przypadku małego dziecka z pewnością mamy do czynienia również ze sporą traumą po wypadku. Policja bada okoliczności tego zdarzenia. Co ciekawe pojawia się tutaj także drugi wątek - jak potwierdza sierż. szt. Sebastian Bijok z zabrzańskiej komendy rodziców małoletnich nie było w pobliżu, choć tak nakazuje prawo. Funkcjonariusze być może w tej sprawie prowadzić będą odrębne postępowanie.

Policja apeluje do kierowców, by zachowywać szczególną ostrożność i rozwagę przy dojeździe do przejścia dla pieszych, co jest nie tylko jedną z powinności wypisanych w Ustawie o Ruchu Drogowym, ale i nakazem zdroworozsądkowym. Apel także do pieszych - zanim wejdziesz na skrzyżowanie sprawdź, czy jadący samochód NA PEWNO jest w stanie wyhamuje przed "zebrą". Jeśli poczekasz, kosztować Cię to będzie kilka sekund. Jeśli nie, możesz zapłacić całym życiem. Warto również przypomnieć, że lato już za nami, a dni będą coraz krótsze. Wieczorami jest już ciemno, więc piesi i rowerzyści są zobowiązani do poruszania się z przymocowanymi odblaskami. To także znaczące ułatwienie dla kierowców, którzy mogą w porę dostrzec pieszego lub kierującego jednośladem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki