Dwuletnia dziewczynka utknęła w samochodzie. Zdesperowana matka wezwała pomoc
Roztrzęsiona kobieta zadzwoniła na komisariat policji w Rajczy. Jej malutka córeczka została zatrzaśnięta w zaparkowanym na słońcu samochodzie. Dziewczynka była już w środku przez kilkanaście minut i miała widoczne rumieńce na twarzy. Wyglądała na zdezorientowaną i spoconą.
- Z uwagi na bardzo mocno świecące słońce oraz narastającą temperaturę wewnątrz samochodu policjanci nie wahali się ani chwili. Gdy starszy posterunkowy Jan Duraj uspokajał i odwracał uwagę dziecka, starszy sierżant Przemysław Kamiński wybił szybę w samochodzie i otworzył pojazd. Dziewczynce na szczęście nic się nie stało. Cała i zdrowa trafiła w ramiona mamy - opowiada asp. szt. Mirosława Piątek z Komendy Powiatowej Policji w Żywcu.
Ta historia choć przerażająca dla każdej kochającej matki, stała się przyczynkiem do apelu policji, która po raz kolejny przypomniała, by nie zostawiać dzieci nawet na chwilę w samochodzie przy słonecznej pogodzie i wysokich temperaturach.
Polecany artykuł: