Dziecko marzło w samochodzie, a pijana matka ledwo weszła do auta. Skandal w Częstochowie

Częstochowa. W czwartek (9 grudnia) policjanci z Komisariatu I otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że pijana kobieta z małym dzieckiem chce odjechać samochodem. Kiedy dotarli na miejsce, była tam wspomniana nietrzeźwa matka i zgłaszająca zajście kobieta. - Siedzące na tylnej kanapie dziecko było ubrane nieadekwatnie do panującej na zewnątrz minusowej temperatury – bez kurtki, czapki i butów, a jedynie w cienkim sweterku i spodenkach. Badanie wykazało, że nieodpowiedzialna matka miała w organizmie prawie 3 promile - podają funkcjonariusze. To nie wszystko. Po sprawdzeniu w bazie danych okazało się, że 32-latka była poszukiwana. - Kobieta została zatrzymana, a dziecko po tym, jak trafiło do szpitala na badania, decyzją sądu rodzinnego zostało przekazane pod opiekę babci - dodają policjanci.

Stróże prawa ustalili, że 32-latka przyjechała nietrzeźwa do centrum miasta. Dlatego zarzuty, jakie otrzymała, dotyczą kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości i narażenia swojej córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo zdrowia. Oprócz grzywny i utraty prawa jazdy grozi jej do 5 lat więzienia. Policjanci dziękują kobiecie, która zareagowała widząc pijaną kobietę. W ten sposób udało się z pewnością uniknąć tragedii.