Do zdarzenia doszło w sobotę rano, jednak służby poinformowały o nim dopiero dziś.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach informuje, że czujnik gazometrii automatycznej wskazał stężenie metanu na poziomie 82 proc., wobec dopuszczalnego poziomu maksymalnie 2 proc. Metan wybucha w stężeniu między 5 a 15 proc.
Według ustaleń Wirtualnej Polski, prawdopodobnie doszło do wypływu metanu z kawerny, czyli pustej przestrzeni w skałach, w których często gromadzi się ten łatwopalny gaz.
Nikt nie został poszkodowany. Na poniedziałek zaplanowano tam wizję lokalną, która ma pomóc wyjaśnić przyczyny.
Polecany artykuł: