Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Domu Opieki Społecznej w Koszęcinie odnotowano w ośrodku w nocy z 28/29 marca. Sanepid zdecydował, że obiekt zostanie zamknięty. W środku znajdowało się 29 podopiecznych. We czwartek podjęto działania polegające na ewakuacji ośrodka. Okazało się, że aż 17 osób znajdujących się w ośrodku jest zakażonych koronawirusem. Wśród nich jest jedna z pielęgniarek.
- Cały czas trwa ewakuacja. Nie wiadomo, ile ona potrwa. Jestem skrajnie wycieńczona. Pracują tutaj od soboty od 19.00 - mówi nam pani Monika, pracownica ośrodka, która sama pozostała na placu boju. - Z tego co wiem, nasza zakażona pielęgniarka pojechała do szpitala w Chorzowie. Chorzy są rozwożeni do Raciborza i Częstochowy. Chorzy i zdrowi zostali podzieleni na dwie grupy, przebywają w dwóch różnych budynkach - dodaje.
Na ten moment wiadomo, że w akcji ewakuacji uczestniczą karetki z sąsiednich miast m.in. Kłobucka. Chorzy przejdą dalsze badania i szpitale podejmą decyzję, co z nimi dalej będzie. Nie wiadomo z kolei, co z osobami zdrowymi. - Czekamy na decyzję - mówi pani Monika. Dyrektor placówki jest obecnie w kwarantannie.
Jak podaje kłobucka.pl lubliniecki sanepid informował wczoraj (1 kwietnia) o 23 osobach z potwierdzonym zakażeniem na terenie powiatu. koronawirusem. W szpitalach z podejrzeniem zakażenia przebywa 10 osób, kwarantanną objęto 235 mieszkańców.
Polecany artykuł: