Utrzymywanie intymnych relacji z bliskimi są dla więźniów bardzo ważne. Wpływają na ich zdrowie fizyczne i psychiczne, a nawet proces resocjalizacji. - Dzięki wizytom osób im bliskim, łatwiej oni znoszą czas odosobnienia. Sam akt seksualny wpływa na redukcję napięcia seksualnego. To z kolei przekłada się na sferę psychiki. Więzień, który czuje się akceptowany, kochany rzadziej będzie przejawiał zachowania agresywne - argumentował w rozmowie z Onetem dr Wiesław Ślósarz, seksuolog, psycholog.