Tak zginął dziennikarz Paweł K. Kulisy tej zbrodni przerażają. Rekonstrukcja zdarzeń
Tak zginął dziennikarz Paweł K. Kulisy tej zbrodni przerażają. Rekonstrukcja zdarzeń
Katowice. Zabójstwo dziennikarza
Paweł K., dziennikarz TVN został brutalnie zamordowany w pobliżu Parku Śląskiego w Chorzowie [ZDJĘCIA]
Paweł K. pochodził ze Śląska, jednak od trzech lat mieszkał w Trójmieście, gdzie współpracował z telewizją TVN, dla której robił głównie reportaże do Dzień Dobry TVN. Paweł miał pracować w weekend 26 i 27 marca, jednak w ostatniej chwili wziął wolne. Kilka miesięcy wcześniej przez internet poznał Ewelinę Ż., i to właśnie z nią spotkał się 26 marca.
Tak zginął dziennikarz Paweł K. Kulisy tej zbrodni przerażają. Rekonstrukcja zdarzeń
Romantyczny wieczór zakończony krwawą jatką
Ewelina Ż., trzy dni przed przyjazdem Pawła z Gdańska, wynajęła BMW. Wiedziała, że spotka się z dziennikarzem. Para miała w planach romantyczny wieczór. Najpierw para udała się na romantyczną kolację w Zbrosławicach. Następnie pojechali do królewskiego miasta w Zagłębiu Dąbrowskim - Będzina.
Tak zginął dziennikarz Paweł K. Kulisy tej zbrodni przerażają. Rekonstrukcja zdarzeń
W Będzinie Paweł i Ewelina wzięli udział w gali bokserskiej, która odbywała się w nowoczesnej hali, niedawno oddanej do użytku. Galę bokserską organizowała jedna z ogólnopolskich telewizji. To właśnie tam spędzili znaczną część wieczoru. Z Będzina dziennikarz wraz z przyjaciółką pojechali w ustronne miejsce w Chorzowie.
Tak zginął dziennikarz Paweł K. Kulisy tej zbrodni przerażają. Rekonstrukcja zdarzeń
Sprawca zakradł się do samochodu Eweliny
W Chorzowie, w pobliżu bramy stadionu GKS Katowice (to jedyna brama tego stadionu, która znajduje się na terenie Chorzowa) - to właśnie tam, tuż po północy, rozegrały się dramatyczne sceny. Paweł i Ewelina siedzieli w samochodzie. Kamery monitoringu - zabezpieczonego przez śledczych - zarejestrowały mężczyznę skradającego się do samochodu. Na nagraniach widać, jak ten podbiega do samochodu od strony pasażera, otwiera drzwi i zadaje ciosy nożem 29-letniemu dziennikarzowi. Ten broniąc się, wysiadł z samochodu i tam doszło do szamotaniny. Sprawca bezlitośnie zadawała kolejne ciosy Pawłowi. Gdy ten upadł na ziemię, zaczął gonić kobietę. Przerażona wskoczyła na fotel kierowcy, a Paweł zdołał wczołgać się na tylną kanapę w samochodzie. Kobieta zawiozła wykrwawiającego się mężczyznę na ulicę Powstańców w Katowicach, przed bramę Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, mężczyzna wykrwawił się. Dyrektor WPR powiedział, że sytuacja wyglądała dramatycznie.
- Niestety pacjent, którego do nas przywiozła, nie wykazywał żadnych funkcji życiowych. Mimo to, ratownicy podjęli próbę reanimacyjną. Niestety, nie udało się przywrócić mu funkcji życiowych. Lekarz, który był na dyżurze, stwierdził zgon mężczyzny - mówi nam Łukasz Pach, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach.
Tak zginął dziennikarz Paweł K. Kulisy tej zbrodni przerażają. Rekonstrukcja zdarzeń
Prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie zabójstwa dziennikarza
Cała prawa nabrała medialnego rozgłosu w poniedziałek, 28 marca. To właśnie wtedy do mediów przedostała się informacja, że w pobliżu Parku Śląskiego doszło do makabrycznej zbrodni, a ofiarą jest 29-letni Paweł K., dziennikarz TVN. Prokuratura Rejonowa w Chorzowie wszczęła śledztwo. Zatrzymano wówczas 36-letniego mężczyznę. Kolegę Eweliny Ż. i jej męża. Po złożeniu wyjaśnień, mężczyzna został zwolniony do domu i ma w tej sprawie status świadka. Jak ustalili śledczy, mąż kobiety, kontaktował się z nim tego wieczoru. Jak się okazało, sprawca na miejscu zbrodni zostawił wiele śladów, między innymi nóż kuchenny o długim ostrzu, którym zadawał ciosy Pawłowi.
Tak zginął dziennikarz Paweł K. Kulisy tej zbrodni przerażają. Rekonstrukcja zdarzeń
Sekcja zwłok ujawnia makabryczne szczegóły morderstwa dziennikarza
W środę 30 marca odbyła się sekcja zwłok dziennikarza. Wykazała, że napastnik dźgał bez opamiętania i zadał dziennikarzowi 50 ciosów nożem.
- Znane są wstępne wyniki sekcji. Sprawca zadał 50 ciosów nożem w ważne okolice ciała, między innymi w płuca i naczynia krwionośne. To potwierdza oczywiście nasze wcześniejsze przypuszczenia. Pobrany został także materiał biologiczny do dalszej analizy - mówi prok. Cezary Golik, prokurator rejonowy w Chorzowie.
Biegli będą poddawać analizie między innymi materiał biologiczny pobrany spod paznokci dziennikarza. Jeśli mężczyzna się bronił, niewykluczone, że biegli będą mogli wyodrębnić DNA sprawcy.
Tak zginął dziennikarz Paweł K. Kulisy tej zbrodni przerażają. Rekonstrukcja zdarzeń
Paweł poznał Ewelinę Ż., kilka miesięcy wcześniej przez internet. Kobieta od jakiegoś czasu prowadzi własny biznes - zajmuje się stylizacją brwi. Była w separacji z 36-letnim mężem Kamile, gdy poznała dziennikarza. Kobietę przesłuchiwano trzy razy. Jak twierdziła podczas zeznań, nie rozpoznała sprawcy. To właśnie ona jest jedynym naocznym świadkiem zbrodni.
- Prokurator po raz kolejny przesłuchał kobietę, bezpośredniego świadka zdarzenia. Kobieta uszczegółowiła swoje dwie wcześniejsze relacje. Nie dostarczyła przełomowych informacji w tej sprawie. Kobieta nie rozpoznała sprawcy przestępstwa - mówił Cezary Golik, prokurator rejonowy w Chorzowie.
Jednak jak ustalili śledczy, w pobliżu miejsca zbrodni logował się telefon jej męża. Prokuratura powołała biegłego, który ma przyjrzeć się zeznaniom kobiety.
- Przebieg postępowania powoduje, że musimy korzystać z szeregu biegłych. Dlatego powołaliśmy kolejnego biegłego z innego województwa, którego zadaniem będzie analiza treści zeznać kobiety, będącej świadkiem zdarzenia. Chodzi o ustalenie wiarygodności przedstawionej przez nią relacji. Ze względu na silne emocje, jej zdolności do postrzegania i odtworzenia przebiegu wydarzeń mogły być zaburzone - mówi Cezary Golik, Prokurator Rejonowy w Chorzowie.
Z naszych ustaleń wynika, że kobieta została zbadana przez biegłego w sobotę, 2 kwietnia. Treść jego opinii powinna dotrzeć do prokuratury pod koniec tygodnia.
Tak zginął dziennikarz Paweł K. Kulisy tej zbrodni przerażają. Rekonstrukcja zdarzeń
Prokuratura zatrzymała Łukasza G., jak miał udział w sprawie zabójstwa dziennikarza TVN?
Policja zatrzymała 37-letniego mieszkańca Jastrzębia-Zdroju w sprawie zabójstwa dziennikarza TVN. Kim jest Łukasz G. i jaki może mieć związek ze sprawą? Zabójca dziennikarza zlecił Łukaszowi G. zainstalowanie lokalizatora GPS. Nadajnik został zainstalowany w samochodzie kobiety trzy dni przed zabójstwem dziennikarza. Był przyczepiony magnesem do karoserii auta, które kilka dni wcześniej wynajęła Ewelina Ż. Nadajnik został usunięty tuż przed zabójstwem.
Prokuratura przedstawiła zarzuty zatrzymanemu mężczyźnie. - Na podstawie dowodów zgromadzonych w postępowaniu, prokurator postanowił przedstawić zarzut pomocnictwa ustalonemu mężczyźnie, do przestępstwa posługiwania się urządzeniem podsłuchowym zainstalowanym w samochodzie kobiety, która była uczestnikiem tego zdarzenia - mówi prokurator Cezary Golik, szef chorzowskiej prokuratury.
Prokuratura przypuszcza, że zatrzymany Łukasz G. pomagał bezpośredniemu sprawcy zabójstwa. 37-latek miał kupić kartę SIM i zarejestrować ją na swoje nazwisko, a następnie przekazać tę kartę mężczyźnie, którego prokuratura typuje, jako bezpośredniego sprawcę przestępstwa. Prokurator postawił Łukaszowi G. zarzut i zwolnił. Mężczyzna otrzymał dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
Tak zginął dziennikarz Paweł K. Kulisy tej zbrodni przerażają. Rekonstrukcja zdarzeń
W toku śledztwa prokuratura ustaliła, że za zabójstwem dziennikarza TVN może stać mąż Eweliny Ż.. Jego telefon logował się bowiem w miejscu zbrodni, a kilkanaście godzin później w Niemczech. Policja postawiła mu zarzut zabójstwa oraz umieszczenia urządzenia lokalizacyjnego na samochodzie wynajętym przez kobietę.
Tak zginął dziennikarz Paweł K. Kulisy tej zbrodni przerażają. Rekonstrukcja zdarzeń
Rodzina i przyjaciele żegnali Pawła K. Pogrzeb dziennikarza odbył się w Katowicach
W sobotę, 2 kwietnia godz. 11:00 w kościele pw. św. Józefa Robotnika w Katowicach-Józefowcu odbyła się msza żałobna w intencji zamordowanego dziennikarza. Po niej ciało Pawła zostało pochowane na sąsiednim cmentarzu. Zakończyła się relacja z uroczystości pogrzebowych. Parafia pw. św. Józefa Robotnika w Katowicach-Józefowcu uruchomiła na swoim kanale YouTube transmisję z mszy św. pogrzebowej zabitego dziennikarza TVN Pawła K.
Tak zginął dziennikarz Paweł K. Kulisy tej zbrodni przerażają. Rekonstrukcja zdarzeń
Absurdalna decyzja sądu. Posiedzenie aresztowe odbędzie się w normalnym trybie
Prokuratura złożyła wniosek o tymczasowy areszt mężczyzny, jak również złożyła wniosek o rozpatrzenie decyzji o areszcie dla Kamila Ż. w trybie pilnym. Sąd Rejonowy w Chorzowie zdecydował jednak, że sprawa będzie toczyła się w normalnym trybie i wyznaczył termin posiedzenia aresztowego na... 9 maja. Do tego czasu nie można wnioskować o wydanie listu gończego za sprawcą, a co za tym idzie opublikować jego wizerunku, a także złożyć wniosku o Europejski Nakaz Zatrzymania mężczyzny, który może ukrywać się za granicą.