Zapadł wyrok

Agnieszka katowała i zabiła dwumiesięczną córeczkę. Przed sądem płakała: "Myślałam o jej przyszłości"

Znęcała się nad córką od urodzenia. Dwumiesięczne niemowlę zmarło. Agnieszka, matka dziecka, podawała mu nawet narkotyki, kiedy maleństwo płakało. Dziecko było bite, sypiało w fekaliach. Matka została skazana na 25 lat więzienia. Próbowała apelować, płakała i mówiła przed sądem: "myślałem o jej przyszłości". W Katowicach zapadł prawomocny wyrok w sprawie matki z Dąbrowy Górniczej. Sąd nie dał się wziąć na litość.

Dąbrowa Górnicza. Agnieszka podawała córce amfetaminę w mleku

Przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach odbyła się w środę, 26 października, rozprawa odwoławcza w procesie 36-letniej Agnieszki P. z Dąbrowy Górniczej, skazanej w pierwszej instancji na 25 lat więzienia za zabicie dwumiesięcznej córeczki i znęcanie się nad nią ze szczególnym okrucieństwem. Proces dotyczył makabry, która rozegrała się w jednym z bloków przy ulicy Leśnej w Dąbrowie Górniczej. W nocy z 10 na 11 września 2020 roku wezwano tam pogotowie do dwumiesięcznego dziecka, które nie dawało oznak życia. Lekarze od razu wiedzieli, że mają do czynienia z przemocą: niemowlę miało liczne ślady pobicia na ciele. Dziecko było niedożywione i leżało w fekaliach. Wówczas zatrzymano nie tylko Agnieszkę, ale także jej 41-letniego partnera Grzegorza. Szczegóły dotyczące tych szokujących zdarzeń mrożą krew w żyłach.

Sekcja zwłok dziewczynki wykazała nie tylko obrażenia wewnętrzne, w tym urazy głowy, lecz także zatrucie toksyczne narkotykami - konkretnie amfetaminą. - Dziecko było niedożywione, matka znęcała się nią fizycznie od urodzenia - mówiła wówczas prok. Marta Zawada-Dybek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Jak ustalili śledczy, gdy dziewczynka płakała, matka miała dosypywać jej amfetaminy do mleka.

"Jestem niewinna, brakuje mi mojej córki"

- Jestem niewinna. Brakuje mi mojej córki. To, co się wydarzyło... Tak nie było. Wychowywałam syna, tak córkę chciałam wychować. Myślałam o jej przyszłości - płakała Agnieszka P. na sali rozpraw - relacjonuje dziennikzachodni.pl . Te sowa jednak nie przekonały sędzi. Sąd Apelacyjny w Katowicach utrzymał w mocy zaskarżany wyrok pierwszej instancji. Jak powiedział sędzia Michał Marzec, że w tej sprawie nie ma żadnych wątpliwości.

Sonda
Czy za zabójstwo dziecka powinna być kara śmierci?
Agnieszka katowała i zabiła dwumiesięczną córeczkę. Przed sądem płakała: "Myślałam o jej przyszłości"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki