SZOK

Gigantyczny pożar składowiska śmieci w Siemianowicach. Prokuratura nie ma wątpliwości. Śledczy znają przyczynę

Przyczyną gigantyczne pożaru w Siemianowicach Sląskich, który objął teren nielegalnego składowiska odpadów, było podpalenie! Taką kategoryczną ocenę zawarł biegły w zakresie pożarnictwa w opinii przesłanej do Prokuratury Okręgowej w Katowicach, prowadzącej śledztwo w tej sprawie.

Pożar wybuchł 10 maja bieżącego roku przy ul. Wyzwolenia w siemianowickiej dzielnicy Michałkowice. Objął składowisko o powierzchni 6 tys. metrów kwadratowych. Słup czarnego dymu było widać z wielu kilometrów. Na składowisku zmagazynowano tysiące ton chemikaliów. Woda z akcji gaśniczej wraz z tymi substancjami dostała się między innymi do Rowu Michałkowickiego i Brynicy. W gaszeniu pożaru brało udział kilkadziesiąt zastępów strażaków. Gaszenie, a następnie dogaszanie pogorzeliska trwało do 17 maja.

W ostatnim czasie wpłynęła opinia, w której biegły kategorycznie wskazał, że przyczyną pożaru tego składowiska było podpalenie – stwierdziła prokurator Izabela Knapik z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Postępowanie toczy się na razie "w sprawie", jak dotąd nikomu nie przedstawiono zarzutów. − Kontynuowane są czynności w ramach tego postępowania zmierzające też do tego, by ustalić sprawcę bądź sprawców – dodała prok. Knapik.

Śledztwo w sprawie pożaru wszczęto 13 maja. Początkowo prowadziła je Prokuratura Rejonowa w Siemianowicach Śląskich, później sprawę przekazano do katowickiej prokuratury. Jak wcześniej informowali śledczy, w postępowaniu badane są nie tylko okoliczności powstania pożaru, ale też sprowadzenia zagrożenia dla ludzi i środowiska poprzez nielegalne składowanie odpadów.

Według szacunków władz Siemianowic Śląskich na nielegalnym składowisku przy ul. Wyzwolenia zmagazynowano nielegalnie w różnych pojemnikach kilka tysięcy ton rozmaitych substancji, a także podobne ilości odpadów plastikowych. Były tam składowane m.in. substancje ropopochodne, rozpuszczalniki czy farby.

Sonda
Byłeś kiedyś świadkiem pożaru?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają