Jak informuje TVN24 Katowice, mężczyźnie, który w Gilowicach zabił ciężarną Gosię i ciężko ranił jej 3-letnią córeczkę, postawiono zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. W przypadku udowodnienia winy grozi mu za to od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Jak ustalili biegli do spraw ruchu drogowego, na ul. Zakopiańskiej w Gilowicach, gdzie doszło do tragicznego wypadku, nie było widać śladów hamowania. Z kolei według doniesień RMF FM, kierowca miał zeznać w prokuraturze w Bielsku-Białej, że na drodze nagle pojawił się pies, przez co stracił panowanie nad autem,
Ciężarna Gosia zginęła, a jej córeczka została ciężko ranna w czwartek po godz. 15. Osobowy hyundai prowadzony przez 68-latka z nieznanych przyczyn wypadł z drogi, wjechał do rowu, po czym odbił się od drzewa i uderzył w kobietę i 3-latkę. Wszystko działo się na oczach męża ciężarnej i ojca dziewczynki.
Gilowice: Tak zginęła ciężarna Gosia. Córka w fatalnym stanie [REKONSTRUKCJA ZDARZEŃ]