Polecany artykuł:
Mężczyzna, twierdzący, że jest policjantem, przekazał kasjerowi informację o bombie, która miała znajdować się w sali nr 4. Na miejsce przybyli policjanci z Gliwic, policyjna grupa rozpoznania pirotechnicznego oraz straż pożarna. Podjęto decyzję o ewakuacji osób ze wskazanej sali oraz dwóch sąsiadujących z nią pomieszczeń. Dzięki szybkiemu wyjaśnieniu sprawy, ewakuacja całej galerii nie była konieczna.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce natychmiast, wspólnie z pracownikami ochrony, rozpoczęli przeglądanie monitoringu. Mimo tłumów odwiedzających galerię, wyśledzono mężczyznę podającego się za policjanta – znajdował się jeszcze w budynku, jednak na innym piętrze. Gdy wszedł do jednej z toalet, został obezwładniony i przeszukany przez patrol.
Na torach kolejowych znaleziono zwłoki młodej kobiety
Przy 34-latku znaleziono pojemnik z gazem pieprzowym z napisem „gaz policyjny”. Podejrzany został przewieziony do policyjnego aresztu. Był nietrzeźwy, badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Zatrzymany w przeszłości nigdy nie był karany. To prawdopodobnie jego pierwszy wybryk, który będzie skutkował procesem karnym oraz konsekwencjami finansowymi, związanymi z wdrożoną akcją służb ratunkowych i stratami finansowymi kina.