Śledczy z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą komendy policji w Gliwicach od ubiegłego roku zajmowali się sprawą nielegalnego rozpowszechniania gier w wersji elektronicznej. Poszkodowana firma wyceniła straty na ponad 90 tys. zł. - Zebrany w trakcie dochodzenia materiał dowodowy pozwolił przedstawić podejrzanemu 32-latkowi blisko 500 zarzutów popełnienia przestępstwa z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych - mówią funkcjonariusze z Gliwic. Zebranie takiej ilości materiału dowodowego było możliwe dzięki działaniom śledczych z Gliwic oraz współpracy z Wydziałem do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna kupował gry w wersjach elektronicznych na platformach dystrybucji cyfrowej, po czym sprzedawał je wraz z dostępem do konta poprzez aukcje internetowe na portalach aukcyjnych. - Wszystkich czynów niekarany dotychczas 32-latek dopuścił się w latach 2014-2017 - mówią gliwiccy policjanci. Zgodnie z ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych, podejrzanemu grozi nawet do 5 lat więzienia. Sąd może również zdecydować, że podejrzany będzie musiał zwrócić poniesione przez firmę straty.