Gliwice: Pacjent szpitala wyskoczył z okna, zginął na miejscu. "Załamał się diagnozą"

We wtorek, 25 maja, w godzinach wieczornych na terenie Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach doszło do dramatycznych scen. Jeden z pacjentów wyskoczył z okna szpitala na 7. piętrze, zginął na miejscu. Z wstępnych ustaleń wynika, że było to samobójstwo. "Mogę potwierdzić, że taka sytuacja miała miejsce. 68- letni mężczyzna wyskoczył z okna na 7 piętrze budynku przy ulicy Wybrzeże Armii Krajowej", powiedział dla portalu eska.pl podinspektor Marek Słomski, rzecznik gliwickiej policji. Jak dodawał, inni pacjenci oraz personel widzieli, jak mężczyzna zbliża się do okna. Jego zachowanie nie wskazywało jednak na to, co zamierza za chwilę zrobić, dlatego też nie zdążyli zareagować. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że 68-latek mógł załamać się diagnozą. Piszą o tym również mieszkańcy w mediach społecznościowych. "Opieka psychiatryczna w onkologii praktycznie nie istnieje", ubolewają i składają kondolencje rodzinie.