Nowa atrakcja w gliwickim Kolejkowie. Obok dotychczasowych miniatur stanęła pierwsza na świecie makieta z padającym deszczem. Przedstawia ona dzielnice Chebzie w Rudzie Śląskiej.
– Podczas ferii dla mieszkańców Śląska przygotowaliśmy dwie nowości, w tym jedną światową premierę – mówi Jakub Paczyński, twórca i pomysłodawca Kolejkowa Gliwice. Jest to makieta, w której oprócz niezwykłych budowli pierwszy raz w historii będzie padać deszcz. Żeby przygotować tę konstrukcję przez kilka miesięcy grono specjalistów oprócz budynków i różnych eksponatów stworzyło specjalny system kanalizacyjny, który dba o gospodarkę wodną, ale też nie niszczy zbudowanych elementów. Całą konstrukcję wzbogacono o efekty dźwiękowe. W tym mikroświecie podejrzymy także bohaterów z parasolkami, czy jeżdżące auta, w których rzeczywiście działają wycieraczki.
To jednak nie jedyna niespodzianka, jaka czeka na małych i dużych odkrywców w Kolejkowie. Powstał tam też tor do driftu samochodami w skali 1:10. Swoje siły można sprawdzić na przestrzeni niemal 150 metrów kwadratowych.