Mariusz P.

i

Autor: Youtube.com/screen Mariusz P. z Gliwic chodził bez maseczki po Arenie. Znieważył policjantów

Gliwice. Wszedł bez maseczki do centrum handlowego, znieważył policjantów! Padły obrzydliwe słowa

2022-01-21 10:43

Mariusz P. z Gliwic mienił "suwerenem", dla którego najważniejszą wartością jest wolność. Chodził po galerii handlowej bez maseczki, prowokował policjantów, znieważał ich. W końcu patrol podjął wobec niego interwencję. Mężczyzna jednak się nie uspokoił, wręcz przeciwnie. W stronę mundurowych poleciały wulgarne słowa. Mimo, że funkcjonariusze starali się wytłumaczyć, jak wyglądają obecne przepisy, mężczyzna w chamski sposób odpowiadał na pytania mundurowych. - Jesteście bandytami - mówił. Kiedy interwencja zakończyła się skierowaniem wniosku do sądu, mężczyzna nadal prowokował policjantów. - Hau, hau, do budy, skurw***yny - krzyczał. Teraz będzie miał poważne problemy.

Mariusz P. chciał zostać gwiazdą serwisu Youtube, ale zamiast tego narobił sobie mnóstwo problemów. Mężczyzna, który chwali się w zamieszczonym filmiku, że na co dzień sprzedaje pączki, wszedł bez maseczki do Areny w Gliwicach. Już przy wejściu spotkał policjantów. Po jakimś czasie, kiedy mężczyzna radośnie chodził i chwalił się, że bez zasłaniania ust i nosa spaceruje po pasażu, w końcu podeszła do niego trójka mundurowych - dwóch policjantów i strażniczka miejska. Mężczyzna w sposób chamski próbował atakować policjantów. Wypytywał ich o podstawę prawną wylegitymowania. - Jesteście bandytami - mówi do funkcjonariuszy. - Ja się bardzo chętnie panu wylegitymuję, tylko na jakiej podstawie? - pytał Mariusz P. Mówił, że będzie pociągał mundurowych do odpowiedzialności. W końcu podał numer PESEL policjantom.

Czytaj także: Dramat! 120 proc. wzrost zakażeń koronawirusem. "Zarazi się połowa Polaków"

- A jak się pani nazywa? Rozmawiała pani ze mną stoi pani z tymi dwoma bandytami - takie słowa skierował mężczyzna do strażniczki miejskiej. Gdy kobieta powiedziała, że nie chce, by mężczyzna upublicznił jej wizerunek, ten odpowiedział w prostacki sposób. - To nie jest koncert życzeń. W d**ie mam to, czy pani wyraża zgodę czy nie - powiedział mężczyzna. Interwencja zakończyła się skierowaniem wniosku do sądu o ukaranie. Mariusz P. dalej jednak prowokował policjantów. Kiedy wyszedł z Areny, rzucił w ich kierunku: Hau, hau, do budy, skur***ny.

Jak całą interwencję widzi gliwicka policja? Mundurowi nie pozostawiają suchej nitki na zachowaniu Mariusza P. - Gdy dochodziło do spotkania z mundurowymi, w sposób ostentacyjny znieważał ich, atakował słowami obelżywymi i wulgarnie wyrażał swoje opinie na temat przepisów. Policjanci mogą tego typu zachowania ignorować, jednak gdy dochodzi do przekroczenia granic i naruszenia prawa, jak znieważenie funkcjonariusza, sprawa staje się poważna - informują w komunikacie mundurowi. Dodają, że 30-latek nie tylko nie tylko znieważył funkcjonariuszy, ale naruszył ich prawo do ochrony wizerunku.

Zobacz również: Koronawirus: Ujawniono ile mamy przypadków Omicrona. Złowieszcze prognozy

- Sprawą zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego oraz prokurator. Do sądu skierowano wcześniej wnioski o ukaranie za złamanie przepisów antycovidowych. W sprawie znieważenia funkcjonariuszy podejrzany usłyszał również zarzuty karne, a telefon z nagraniami jego czynów został zabezpieczony jako dowód w sprawie sądowej. Mężczyzna trafił już do aresztu śledczego, gdzie oczekuje na liczne procesy - podkreśla policja.

Zobacz również: Mysłowice. Potrącił 10-latka na przejściu dla pieszych. Nie miał zimowych opon...

Mundurowi jednocześnie tłumaczą, dlaczego zastosowany środek zapobiegawczy jest tak surowy. - Podejrzany został zatrzymany w piątek, 14 stycznia, po tym, jak do gliwickiej komendy wpłynął list gończy z nakazem natychmiastowego doprowadzenia mężczyzny do najbliższego aresztu, wydany przez Sąd Rejonowy Warszawa Praga-Północ, a dotyczący sprawy… znieważenia policjantów wykonujących obowiązki służbowe w stolicy - informuje gliwicka komenda. 

Polecamy także: Prezydent Chorzowa trafił do szpitala. Zakaził się koronawirusem

Burza śnieżna i grzmoty na Podkarpaciu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki