Podróże komunikacją miejską bywają pełne niespodzianek. W poniedziałek przekonali się o tym pasażerowie jednego z autobusów w Dąbrowie Górniczej. Do pojazdu linii 84 na przystanku na Redenie przy alei Róż wsiadł zupełnie rozebrany mężczyzna. Na sobie miał tylko buty i nie straszna była mu bardzo niska temperatura, jaka tego dnia panowała na dworze.
Golas zdołał przejechać tylko jeden przystanek, bo już na następnym czekali na niego policjanci, najprawdopodobniej zawiadomieni przez któregoś z pasażerów. Mężczyzna był agresywny, ale policjantom udało się go obezwładnić i zatrzymać. Golas został przewieziony na obserwację do szpitala psychiatrycznego.