Organizacja związkowa WZZ "Sierpień 80", zrzeszająca głównie środowiska górnicze w województwie śląskim, stanęła po stronie kobiet protestujących na ulicach miast w całej Polsce. Bogusław Ziętek, przewodniczący tych struktur, opublikował mocne oświadczenie. "WZZ "Sierpień 80" za niedopuszczalne uważa naruszenie kompromisu, który obowiązywał w Polsce od wielu lat. Państwo, które stawia się w roli superarbitra ludzkich sumień, zmierza w kierunku państwa totalitarnego. Każdy człowiek ma prawo do wolności decydowania w sprawach sumienia. Władza, która tego nie rozumie jest władzą oderwaną od rzeczywistości. Wspieramy protestujących uznając, że ostatnie decyzje rządzących zarówno w kwestiach politycznych, społecznych jak i gospodarczych uzasadniają wyrażenie głośnego sprzeciwu całego społeczeństwa mówiącego władzy 'no pasaran'", czytamy w komunikacie.
Protesty kobiet odbywają się w miastach w całej Polsce, również w województwie śląskim. Najbardziej burzliwe demonstracje mają miejsce w Katowicach, gdzie policja użyła gazu i siły fizycznej wobec osób, które wyszły na ulice. W przepychankach brali udział również posłowie, którzy - według demonstrantów - zostali "zaatakowani" przez policjantów. To m.in. posłanka Monika Rosa czy europoseł Łukasz Kohut, oboje pochodzący ze Śląska. Policjanci twierdzą z kolei, że to tłum zaczął na nich napierać, więc musieli się "bronić".
Tysiące osób od piątku, 23 października, protestują przeciwko zakazowi aborcji w Polsce. Chodzi o decyzję Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie, z którą nie zgadza się wiele osób, a protesty mają ten sprzeciw wyrazić.