W poniedziałek 11 maja rano w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego w związku z sytuacją epidemiologiczną na Śląsku z udziałem Waldemara Kraski, wiceministra zdrowia. W naszym województwie odnotowano już 3708 przypadków zakażenia koronawirusem. Niestety, aż 150 pacjentów przegrało walkę z chorobą. Wiele zakażeń w ostatnim czasie wykryto wśród górników. Od czwartku trwają masowe badania wśród pracowników kopalń, gdzie wykryto najwięcej zakażeń. Cztery zakłady wstrzymały wydobycie. Dlatego też Śląsk jest obecnie oczkiem w głowie czołowych polityków w Polsce - zatrzymanie epidemii w naszym regionie wydaje się kluczowe.
Po spotkaniu wiceministra zdrowia z wojewodą śląskim Jarosławem Wieczorkiem i wicewojewodami, odbył się briefieng prasowy. Kraska odniósł się do informacji, jakoby na Śląsku etapy odmrażania gospodarki miałyby być wprowadzane później. - Wierzę, że w ciągu najbliższych kilku dni jesteśmy w stanie opanować sytuację - powiedział wiceminister zdrowia. - Po dzisiejszym sztabie kryzysowym jestem pewien, że nie będzie takiej potrzeby. Mieszkańcy Śląska to ludzie bardzo rozsądni i praktyczni. Jeśli podejdą do tego w sposób bardzo zwarty i rozumny, to nasze wysiłki i wysiłki mieszkańców pozwolą na dalsze funkcjonowanie i pracę regionu na rzecz całego kraju - powiedział Kraska.
Z kolei wojewoda śląski Jarosław Wieczorek odniósł się do rewelacji dotyczących stworzenia zamkniętej strefy w woj. śląskim. - To od naszej odpowiedzialności, jako społeczności zależy, jakie decyzje w przyszłości mogą być podejmowane. Naszym celem jest wyłapanie całego sektora wydobywczego pod względem epicentrum po to, aby wyizolować osoby będące nosicielami wirusa i wygasić ogniska epidemii w kopalniach. Jeżeli tak się stanie, to nie będzie argumentów za wprowadzaniem dodatkowych restrykcji - stwierdził Wieczorek.
- Codziennie sztaby w Warszawie i na Śląsku analizują dane. Ale to zależy nie tylko od wysiłku sztabu ludzi ale przede wszystkim od mieszkańców regionu - dodał Wieczorek.
Jak poinformował wojewoda od czwartku w woj. śląskim trwa zmasowana akcja badania pracowników sektora wydobywczego. W ciągu ostatnich 4 dni pobrano ponad 10 tys. próbek od pracowników 5 kopalń. Do środy ma zostać pobranych łącznie 15 tys. próbek, także od rodzin górników. Próbki zostały przekazane do wielu laboratoriów w innych częściach kraju, bowiem na Śląsku nie byłoby możliwe wykonanie tylu testów. Wiceminister zdrowia dodał, że rozważane jest ponowne przetestowanie górników pod koniec tygodnia. - Przebadanie 15 tys. górników pokaże nam, jaki będzie procent zakażonych. Dalszą pracę podejmą tylko Ci z ujemnym wynikiem - dodał Kraska.
Wiceminister zdrowia i wojewoda śląski zaapelowali o przestrzeganie obowiązujących restrykcji, takich jak noszenie maseczek, zachowywanie odległości w miejscach publicznych i ograniczenia w wychodzeniu z domów. W najbliższym czasie mają powstać dwa dodatkowe laboratoria. To element przygotowania nie tylko na najbliższy czas, ale także na ewentualną jesienną falę zakażeń.