Sprawę wyjaśniają jaworzniccy policjanci. Jak podaje serwis www.jaw.pl do zdarzenia doszło w sobotę w godzinach popołudniowych przy jednym ze sklepów na Os. Podłęże przy ul. Piłsudskiego w Jaworznie. Właściciel czworonoga pozostawił psa pod opieką bawiących się dzieci. Niestety, wówczas doszło do przykrego zdarzenia - gdy chłopiec odrzucił smycz, pies zaatakował go i pogryzł mu dłonie.
- Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe. Przyjechała również policja. Świadkowie zdarzenia w pierwszej kolejności opatrzyli rany kąsane na dłoniach ośmiolatka oraz powiadomili rodzinę chłopca - relacjonuje serwis jaw.pl.
Polecany artykuł:
Jak podaje asp. sztab. Michał Nowak z jaworznickiej komendy policjanci z pomocą świadków natychmiast ustalili właściciela czworonoga (rasy mieszanej), którym był 58-letni mieszkaniec ulicy, na której doszło do zdarzenia. Okazało się również, że pies nie był szczepiony przeciwko wściekliźnie, za co właściciel został ukarany mandatem przez przybyłych na miejsce strażników miejskich. Stróże prawa wciąż prowadzą dalsze czynności w tej sprawie. Wedle niepotwierdzonych informacji właściciel czworonoga był pod wpływem alkoholu. Na szczęście chłopcu nic się większego nie stało, ale czeka go wizyta w poradni chorób zakaźnych.