O tym skandalicznym wydarzeniu poinformowało 12 czerwca na Facebooku Schroniska Dla Zwierząt w Zawierciu.
Polecany artykuł:
- Dziś udaliśmy się na interwencję do Myszkowa gdzie dziki lokator zamieszkał na jednej z działek. Właścicielką była 80 letnia Pani, która całe życie tam chodziła wraz z psem. Gdy jednak udała się na działkę jak co dzień mężczyzna złapał ją za gardło i groził śmiercią. Pani przerażona uciekła - wtedy też ślad po jej ukochanej suczce zaginął. Nie było wiadomo co się z nią stało dlatego jej wnuczka rozpoczęła poszukiwania. Dziś ujawniono na tej posesji zwłoki ukochanej suczki z PODERŻNIĘTYM GARDŁEM - była w związanym worku - napisali na Facebooku przedstawiciele schroniska.
- Doszło do zatrzymania mężczyzny przez Policję. Na miejscu była również Straż Miejska w Myszkowie, Powiatowy Inspektorat Weterynarii oraz technicy, którzy zabezpieczyli ślady. Starsza Pani pojawiła się na miejscu i rozpoznała swojego psa. Na posesji był również drugi pies, który należał do sprawcy - był wychudzony i bardzo spragniony dlatego też zabraliśmy go do Schroniska. Mamy nadzieję, że sprawca poniesie surową karę! - dodali przedstawiciele placówki.
23-letni zwyrodnialec trafił do policyjnego aresztu, gdzie oczekuje na dalsze decyzje prokuratora. Uśmiercenie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem zagrożone jest karą 5 lat więzienia.
Czytaj także:
Opuszczone miejsca w woj. śląskim! ZOBACZCIE, jak wyglądają od środka [ZDJĘCIA]
Te kobiety mają "lepkie ręce"! Złodziejki z woj. śląskiego poszukiwane przez Policję [ZDJĘCIA]
ZOBACZ WIDEO: