Grzegorz O. zatłukł Karolinę siekierą, a jej ciało porzucił w garażu. Powodem była zazdrość i romans kobiety?
Ta zbrodnia wstrząsnęła mieszkańcami małej gminy Tworóg, położonej niedaleko Tarnowskich Gór. To właśnie tam rozegrał się prawdziwy horror - we wtorek, 23 stycznia, Grzegorz O. miał chwycić za siekierę i zadać nią śmiertelne ciosy Karolinie O., swojej partnerce, a niegdyś szwagierce. Karolina O. była żoną jego brata, z którym doczekała się córeczki - Julki. To właśnie dziewczynkę zaniepokoiła przedłużająca się nieobecność mamy, która wyszła tylko na wywiadówkę. Dziecko miało zadzwonić po pomoc, a na posesji wkrótce zjawili się funkcjonariusze policji, być może powiadomieni przez ojca Julki o sytuacji. Wkrótce mundurowi w garażu przy domu odnaleźli zmasakrowane ciało Karoliny O. Obok niego leżała siekiera ze świeżymi śladami krwi. Grzegorz O. został zatrzymany, a 25 stycznia doprowadzono go do prokuratury. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa. Złożył wyjaśnienia, ale ze względu na dobro prowadzonego śledztwa, prokuratura nie ujawnia ich treści.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że powodem tak brutalnego zabójstwa mogła być zazdrość Grzegorza O. o partnerkę. Prawdopodobnie Karolina O. miała romans, a Grzegorz O. dowiedział się o tym i w szale zamordował kobietę. Nie wiadomo, w jaki sposób informacje o romansie dotarły do podejrzanego o morderstwo. Jednak jego reakcja na tę wiadomość nie tylko pozbawiła matkę dziecka jego brata życia, ale i dla niego może stać się wyrokiem dożywotniego więzienia.