Kleszczów zdystansowało resztę gmin - drugie Świeradów-Zdrój zanotowało wynik 15,9 tys. złotych per capita. Podium zamyka Rewal (14,9 tys. zł). Skąd taki sukces Kleszczowa? Gmina sporo zarabia na wysokim podatku od nieruchomości i eksploatacji - to właśnie na jej terenie położone Kopalnia Węgla Brunatnego Bełchatów oraz największa w Europie elektrownia opalająca węglem brunatnym - Elektrownia Bełchatów.
Po przeciwnej stronie znajduje się gmina Zawadzkie w woj. opolskim, w której dochody per capita były 14-krotnie niższe niż w Kleszczowie i wyniosły 3,2 tys. zł na głowę. Niestety, wśród najbiedniejszych gmin znalazły się także Poręba, Wojkowice i Nędza.
Jeśli chodzi o miasta na prawach powiatu, to liderem jest Warszawa. W stolicy dochód całkowity w 2018 r. wyniósł 9,6 tys. zł w przeliczeniu na mieszkańca. Kolejne miejsca zajmowały Świnoujście (9,2 tys. zł), Sopot (9,1 tys. zł) oraz Płock (9 tys. zł).
Na drugim końcu tabeli są śląskie miasta, które nie dobrnęły nawet do wartości 5 tys. zł per capita. Chodzi o Mysłowice, Świętochłowice i Sosnowiec.
Ranking GUS obejmuje 2478 samorządów (od 1 stycznia gmin jest 2477). Przy tworzeniu zestawienia wzięto pod uwagę dochody własne gmin (m.in. wpływy z podatków i opłat oraz udziały w PIT i CIT) ale także subwencję ogólną, dotacje celowe z budżetu państwa, oraz środki unijne. Średnie dochody gmin w 2018 r. wyniosły 4,8 tys. zł.