Policjanci podpaleni na stacji benzynowej. Dramat na Śląsku
Do zdarzenia doszło w okolicach godz. 21:00 na stacji benzynowej w Chałupkach (pow. raciborski). Dyżurny policji w Raciborzu otrzymał informację, że znajduje się tam pijany i agresywny mężczyzna, który grozi, że podpali stację. Funkcjonariusze natychmiast udali się we wskazane miejsce. Tam próbowali zatrzymać agresora, ale awanturujący się i nietrzeźwy klient nie dawał za wygraną. W pewnym momencie oblał dwóch policjantów benzyną wprost z dystrybutora, a potem podpalił. Ranni funkcjonariusze zdołali jeszcze zatrzymać sprawcę, a następnie z obrażeniami trafili do szpitala na obserwację. Odpowiedzialnym za atak na mundurowych i "rozróbę" na stacji okazał się być 29-letni obywatel Czech. Mężczyzna został zatrzymany.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Akcja kontrterrorystów w Warszawie. Mężczyzna z bronią zamknął się w mieszkaniu
Policja komentuje atak na funkcjonariuszy w Chałupkach
- Około godz. 21:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu otrzymał zgłoszenie, że na stacji benzynowej Orlen znajdującej się w Chałupach, mężczyzna pod wpływem alkoholu chce podpalić stację benzynową. Na miejsce skierowano patrol z komisariatu policji w Krzyżanowicach. W trakcie interwencji mężczyzna oblał policjantów benzyną z dystrybutora, a następnie podpalił. Jeden z policjantów posiadał obrażenia w postaci poparzenia w okolicy szyi. Drugi policjant doznał zawrotów głowy spowodowanych oparami paliwa. Policjanci wzajemnie udzielili sobie pomocy, a następnie zatrzymali mężczyznę. Sprawcą jest 29-letni obywatel Czech. Policjanci trafili do szpitala na obserwację. Ich zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - przekazał w rozmowie z Radiem 90 mł. asp. Łukasz Gardas z Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
ZOBACZ TEŻ. Betoniarka zderzyła się z radiowozem, 8 policjantów trafiło do szpitali. GALERIA: