Makabryczne odkrycie w Świętochłowicach. Zwłoki właściciela kamienicy w mieszkaniu
Do interwencji służb doszło w niedzielę, 22 października, w samym centrum Świętochłowic przy ulicy Katowickiej 69. Wcześniej pewien mężczyzna zgłosił, że od trzech dni nie ma kontaktu ze swoim kolegą i nie wie, co się z nim dzieje. Po zgłoszeniu na miejsce udała się świętochłowicka policja i straż pożarna. Ponieważ nikt nie otwierał drzwi do mieszkania, postanowiono wejść do środka przez uchylone okno. Interwencja strażaków wymagała użycia zwyżki i spowodowała utrudnienia w ruchu. Gdy straży pożarnej udało się wejść do środka, w mieszkaniu dokonali makabrycznego odkrycia - w lokalu leżał martwy 69-latek, który okazał się także właścicielem całej kamienicy. Jak poinformowała na Facebooku strona Świony 112, interwencja służb spowodowała także utrudnienia w ruchu tramwajowym.
Policja o odkryciu zwłok właściciela kamienicy w Świętochłowicach
- Służby otrzymały zgłoszenie od mężczyzny, że od trzech dni nie ma on kontaktu ze swoim kolegą, który mieszka sam. W trakcie interwencji strażacy z wysięgnika przez okno weszli do mieszkania, otworzyli drzwi dla reszty służb. W środku ujawniono zwłoki 69-letniego mieszkańca Świętochłowic. Wiadomo, że mężczyzna od dłuższego czasu leczył się na różne choroby. Cała kamienica była własnością denata. Nie prowadzimy śledztwa w sprawie. Zwłoki zostały zabezpieczone, policjanci wstępnie wykluczyli udział osób trzecich - przekazał w rozmowie z "Super Expressem" oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Świętochłowicach, asp. Michał Tomanek.