Hotel Paradise 3: Bogusia ze Śląska poszła na całość! Gorący seks na oczach widzów

Hotel Paradise 3: Pierwszy, gorący seks w programie w tej edycji. Podczas ostatniego odcinka doszło do zbliżenia między uczestnikami. Okazało się, że bohaterami intymnych scen są Bogusia Brzezińska ze Śląska oraz Simon Price. Para od samego początku miała się ku sobie, a seks jest kolejnym krokiem w ich relacji. Początkowo "Bibi" się wahała, obawiając się kamer i patrzących widzów, ale ostatecznie postanowiła zaszaleć. Fani programu wszystko komentowali w mediach społecznościowych: "No i dobrze. Na zdrowie", "Jeśli jest między nimi chemia to dlaczego nie miało by być seksu. Brawo dla nich", "Uwielbiam ich", czytamy w mediach społecznościowych. Hotel Paradise 3 na swoim Instagramie zamieścił nawet wymowne zdjęcie z tej chwili. Zobaczcie poniżej! 

Hotel Paradise 3. Seksowna Bogusia jest Ślązaczką! 20-latka pochodzi z Lublińca

Bogusia Brzezińska ma 20 lat i jest Ślązaczką, która pochodzi z Lublińca. W programie Hotel Paradise 3 szuka miłości u mężczyzny, który jest opiekuńczy i ma "ucho do dobrej muzyki". Bogusia wprost mówi, że odstraszają ją playboye, a ideałem są wysportowani faceci o ciemnej karnacji. Tacy, którzy wyglądają jak Herkules z bajki! Wymarzony mężczyzna 20-latki musi być również pracowitym człowiekiem. A kim jest Bogusia? To artystka, która zaocznie studiuje wzornictwo, projektowanie ubioru i biżuterii. Prowadzi też butik, w którym sprzedaje kreacje własnego autorstwa. Marzy jej się sława! W każdej wolnej chwili ćwiczy swój wokal, bo chciałaby kiedyś spróbować swoich sił jako piosenkarka. Czy odnajdzie miłość w programie? Jej losy można śledzić w telewizji.

Hotel Paradise 3: Nowy uczestnik też jest ze Śląska. To Kuba Wójcik

W programie niedawno pojawił się też kolejny mieszkaniec Śląska - Kuba Wójcik. Kim jest? To 23-latek pochodzący z Jastrzębia-Zdroju, który mieszka i pracuje w Bielsku-Białej. Urodził się 16 stycznia 1998 roku, jest trenerem personalnym i dietetykiem. To także zawodnik sportów sylwetkowych, dorabiający sobie jako amatorski aktor, wynajmuje też luksusowe samochody, na przykład na wesela. Jego profil w mediach społecznościowych przesiąknięty jest dużą ilością gorących zdjęć i motywujących opisów. "Nie wielkość mięśni definiuje prawdziwego faceta - lecz wielkość jego serca", napisał pod jedną z fotografii Kuba Wójcik. Nic dziwnego, że wywołał spore zamieszanie wśród uczestników programu: u kobiet powodując szybsze bicie serca, a u mężczyzn nutkę zazdrości.