Podczas sobotniego meczu Fortuna I Ligi cały czas dochodziło do wymiany uprzejmości. Kibice jednych i drugich nie pałają do siebie ciepłymi uczuciami, co dało się odczuć podczas spotkania.
To jednak nic w porównaniu do tego, co działo się po meczu. O bulwersującej sprawie poinformował klub z Opola w specjalnym oświadczeniu. - Do sytuacji doszło na parkingu klubowym, na terenie stadionu GKS-u Jastrzębie. Z grupy, która otoczyła autokar, kilku kiboli próbowało wedrzeć się do środka, aby m.in. zdobyć tzw. łupy, czyli ukraść klubowe symbole Odry Opole.
Wywiązała się szarpanina, gdyż atakujących starali się powstrzymać kierowca i wiceprezes opolskiego Klubu. Zanim udało się uporać z bandytami, w twarz uderzony przez jednego z nich został będący w autokarze wiceprezes przyjezdnych. Oblano go również cieczą nieznanego pochodzenia, przez dłuższy czas nie był w stanie widzieć.
Wartym podkreślenia jest fakt, że autokar naszego Klubu stał w miejscu wyznaczonym przed gospodarzy, jednak plac ten nie był w żaden sposób ogrodzony i każdy mógł mieć do niego dostęp. Sam pojazd został dodatkowo poobijany i pooklejany przez miejscowych - informują przedstawiciele Odry Opole na stronie internetowej.
>>> Katowice: O krok od tragedii! Pożar w pokoiku dziecięcym [ZDJĘCIA]
Jastrzębska policja podjęła interwencję w tej sprawie. Policja zatrzymała awanturujących się kibiców, dokonano także zatrzymania z powodu obrażenia funkcjonariusza. W trakcie spotkanie użyto gazu wobec kibiców gospodarzy, którzy odpalili trzy stroboskopy i pokonali ogrodzenie do sektora buforowego. Z kolei kibice Odry odpalili race - trwają czynności celem ich identyfikacji.
Na ten moment nie jest znane stanowisko GKS Jastrzębie, Rzecznik klubu zapowiedział oświadczenie w niedzielę, ale do tej pory nie zostało ono opublikowane. Tymczasem przedstawiciele Odry złożyli zawiadomienie do Delegata PZPN i organów ścigania w sprawie sobotniego incydentu. Zdaniem klubu doszło do szeregu zaniechać dotyczących organizacji meczu. - Tego typu zaniedbanie organizatora to skandal, który na zapleczu najwyższej krajowej klasy piłkarskich rozgrywek nigdy nie powinien mieć miejsca. Odra Opole apeluje do Fortuna 1 Ligi oraz Polskiego Związku Piłki Nożnej o wyciągnięcie daleko idących konsekwencji wobec GKS-u Jastrzębie w związku z niezapewnieniem gościom bezpieczeństwa przez ten klub jako organizatora meczu - piszą w oświadczeniu przedstawiciele Odry.