Jak obiecali, tak przyszli. Setki fanów e-sportu zawitało w piątek rano pod Spodek, aby wyrazić swoją dezaprobatę dla decyzji wojewody, który zakazał wstępu publiczności na Intel Extreeme Masters 2020. Na szczęście nie ma bijatyki na klawiatury ani ciskania padami w służby sanitarne! Strajk przebiega spokojnie - młodzież raczej pogodziła się z faktem, że rywalizację e-sportowców obejrzy w sieci lub w telewizji. - Jest spokojnie, policjanci cały czas zabezpieczają miejsce zdarzenia. Pod Spodek zawitały osoby, które nie wiedziały o decyzji wojewody w sprawie zakazu wpuszczania publiczności. Są one informowane o tej decyzji i o tym, że organizator wyraził chęć zwrotu pieniędzy za bilety wstępu na imprezę - mówi Agnieszka Żyłka z katowickiej policji.
Niestety, nie brakuje niecenzuralnych słów w przyśpiewkach rodem ze stadionów piłkarskich. Obrywa się przede wszystkim wojewodzie. Widać to na nagraniach, które pojawiły się w wydarzeniu w mediach społecznościowych, gdzie młodzież umówiła się spotkanie w Katowicach. Poniżej zdjęcia z protestu pod Spodkiem. TUTAJ można na bieżąco obserwować, jak wygląda sytuacja pod Spodkiem.
Przypomnijmy, że wojewoda śląski Jarosław Wieczorek ogłosił swoją decyzję w czwartek przed godziną 20.00. Informacja wywołała prawdziwą falę złości. Niedoszli uczestnicy IEM domagali się zwrotu kosztów podróży i rezerwacji w hotelach. Inni uznali decyzję wojewody za racjonalną - w końcu do Katowic miało zawitać 170 tys. osób z różnych stron świata. Ale wszyscy jak jeden mąż uznali, że zapadła ona zdecydowanie za późno. ESL Polska, organizator wydarzenia, zaapelował do wielbicieli e-sportu, by nie zbierali się pod Spodkiem.
Polecany artykuł:
Jednocześnie zapowiedzieli, że wszyscy otrzymają zwrot pieniędzy za bilet wstępu na wydarzenie. - Firma ESL szanuje i rozumie decyzję Wojewody oraz powody jej wydania i obecnie pracuje nad dotarciem do posiadaczy biletów, gości i mediów. Całkowity koszt zakupionych biletów będzie zwrócony. Turniej zostanie rozegrany zgodnie z planem bez udziału publiczności oraz transmitowany w Internecie i w telewizji - piszą organizatorzy wydarzenia.
Polecany artykuł: