33-letni reprezentant Polski rozstał się w ostatnich dniach z niemieckim klubem VfL Wolfsburg, do którego przeszedł w 2016 roku. Błaszczykowski w ostatnich miesiącach nie grał jednak regularnie w barwach Wilków. Aby otrzymać powołanie nie tylko za zasługi, doświadczony zawodnik potrzebuje również argumentu w postaci minut na boisku.
Skrzydłowy miał trafić do Wisły Kraków, jednak w obliczu problemów finansowych i organizacyjnych Białej Gwiazdy takie rozwiązanie wydaje się być odległe. Temat powrotu Kuby na "stare śmieci" jest już nieaktualny. - czytamy w "Sporcie". Błaszczykowskim są ponoć zainteresowane kluby MLS i 2. Bundesligi. Jedną z opcji mogłyby być występy w Rakowie Częstochowa, który pewnie zmierza po awans do Lotto Ekstraklasy, jednak gra na zapleczu elity może nie przynosić satysfakcji ambitnemu zawodnikowi.
Dlatego też jednym z pomysłów jest zakontraktowanie doświadczonego zawodnika w Górniku Zabrze, który szuka obecnie zawodników o takich walorach, jakie ma Kuba. - Myślę, że zatrudnienie Kuby Błaszczykowskiego byłoby dobrym pociągnięciem działaczy Górnika - mówi na łamach "Sportu" Edward Socha, były piłkarz i działacz klubu z Roosevelta. Socha dodaje również, że 33-latni zawodnik wciąż ma duże umiejętności, a młodzi zawodnicy mogą się od niego wiele nauczyć.
Z kolei Zdzisław Podedworny, były szkoleniowiec Górnika ma wątpliwości - W jakiej formie jest obecnie Kuba? - pyta Podedworny. - To byłoby zbyt duże ryzyko ze strony Górnika. Z drugiej strony Górnik potrzebuje doświadczonych zawodników, bo kilku jego piłkarzy jest już myślami gdzieś indziej - twierdzi były trener Trójkolorowych, który podaje jako przykład Szymona Żurkowskiego, łączonego z tureckim Galatasaray, angielskim Watfordem i Juventusem Turyn.
Wątpliwości budzi również wysokość ewentualnego kontraktu. - Miałby grać w Zabrzu charytatywnie? Jeżeli zdecydowałby się na takie rozwiązanie, to chyba tylko ze względów sentymentalnych - powiedział na łamach "Sportu" Andrzej Orzeszek, który prowadził kiedyś Błaszczykowskiego w juniorach Górnika. Czy zabrzański klub stać na utrzymanie zawodnika takiego kalibru?
Jakub Błaszczykowski grał niegdyś w drużynie juniorów zabrzańskiej drużyny. Nie zdołał jednak przebić się do pierwszego zespołu i postanowił wrócić do Częstochowy. W swojej biografii niezbyt dobrze wspomina okres gry w zespole młodzieżowym Górnika. Jednak jego wujek, a jednocześnie obecny selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek wrócił niegdyś do Górnika po wielu latach gry w zagranicznych klubach. Był nawet kapitanem drużyny. Czy Błaszczykowski również zdecyduje się na taki ruch?