Gdzie jest Jacek Jaworek? Wielka wizja jasnowidza Jackowskiego coś zdradza! „Poszedł w las i ...”. Wskazał miejsce zwłok
Powodem zbrodni miał być konflikt rodzinny o ojcowiznę, kłopoty Jacka Jaworka w małżeństwie oraz jego trudne relacje z bliskimi. Od tamtej ogromnej tragedii minęło wiele miesięcy. W tym czasie pojawiło się wiele hipotez dotyczących podejrzanego. Podstawowe pytanie, jakie zadają sobie śledczy, brzmi: czy Jacek Jaworek żyje czy nie żyje? W trakcie spotkania z jasnowidzem Jackowskim zapytaliśmy o to, gdzie jest Jacek Jaworek?
- Jacek Jaworek nie żyje - rozpoczął swoją wielką wizję na temat poszukiwanego Jacka Jaworka najsłynniejszy polski jasnowidz, Krzysztof Jackowski. - W sprawie Jacka Jaworka zjawiła się u mnie firma detektywistyczna, prywatna. Przywieźli mi rzecz, z tego co pamiętam chyba czapkę Jacka Jaworka – mówił w rozmowie z „Super Expressem” jasnowidz Jackowski. - Wykonywałem wizję w tej sprawie i tu się wydarzyła bardzo dziwna rzecz! Tylko ja teraz nie pamiętam miejscowości. Wykonując wizję przy nich, mówiłem, że kojarzy mi się budynek w stanie surowym i on jest w tym budynku. Tam nie ma ani okien, ani drzwi. To jest szkielet jakby bloku. Potem powiedziałem, że to jest jakby z przeszłości jego – opowiadał swoją przepowiednię o Jacku Jaworku jasnowidz Jackowski. - I bardzo dziwna rzecz się wydarzyła, gdy powiedziałem, że to z przeszłości, to nie funkcjonuje. Oni mi powiedzieli, że on pracował przy budowach.
Po tym, co usłyszał od swoich gości, jasnowidz Jackowski poprosił detektywów o to, by zostawili go z przywiezioną przez nich czapką samego. Krzysztof Jackowski usiadł z nią przy biurku i wielokrotnie przykładał ją sobie do czoła.
Jasnowidz Jackowski miał wizję o Jacku Jaworku
- Jak robię wizję, nie oceniam ludzi – zaznaczył jasnowidz Jackowski. - To był zły czyn. On zrobił krzywdę bliskiej rodzinie. Zabił ich. Ale żeby poczuć człowieka, nie można go oceniać. Skojarzyła mi się taka rzecz: facet po tym czynie wychodzi, idzie wzdłuż jakiś szosy, jakby jej środkiem. Jakby mu nie zależało, jakby nie kamuflował się, nie krył. Skręcił w las. Potem skojarzyła mi się nazwa miejscowości. Kompletnie z buta! Nie znam tej miejscowości! Pomyślałem sobie „ciekawe, czy taka miejscowość istnieje, a jeśli tak, to gdzie jest? - mówił dziennikarzowi „Super Expressu” Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa.
Gdzie jest Jacek Jaworek? Jasnowidz Jackowski w wizji wskazuje miejsce, w którym należy go szukać
Jasnowidz zdradził nam, że sprawdził na mapie, czy taka miejscowość istnieje. Okazało się, że jest ona zlokalizowana 32 kilometry od wsi, w której Jacek Jaworek dokonał potrójnego zabójstwa swojej rodziny.
- Do zabójstwa doszło w Borowcach, ja wskazałem miejscowość Poraj – wyjawił nam swoją przepowiednię o Jacku Jaworku jasnowidz Jackowski. - Uznałem to za coś pewnego. Bo gdyby leżała ona pod Lublinem i odległość byłaby 170 kilometrów to to żadna wizja.
Jacek Jaworek nie żyje? Jasnowidz Jackowski zdradza to w swojej przepowiedni
Jasnowidz Jackowski, na podstawie swojej wizji zakłada, że poszukiwany przez policję Jacek Jaworek popełnił samobójstwo.
- Poszedł w las, był w szoku. Zrobił to, co zrobił. Był w szoku, więc mógł iść nawet spory kawałek, zanim sobie zrobił krzywdę – mówił specjalnie dla „Super Express” Krzysztof Jackowski. - Według mnie, ten człowiek nie żyje i należy go szukać w linii między Borowcami, a Poraj. To podałem i nawet policja tak szukała. Szukali wyrywkowo. Teraz kilka dni temu, były ponowne poszukiwani w linii 5 kilometrów od miejsca zamieszkania. Widać, że policja zaczyna wracać w ten teren.
Na koniec swojej wizji jasnowidz Jackowski zdradził, że uważa, że Jacek Jaworek nie był typem człowieka obeznanym w kamuflażu.
- To nie jest ten typ człowieka i to, co zrobił, to moim zdaniem, też zrobił wyrok na siebie – zakończył swoją wizję o Jacku Jaworku jasnowidz Jackowski.