Jastrzębie-Zdrój. 48-latek zatrzymany za znęcanie się nad rodziną
Jak podaje Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju mundurowi otrzymali zawiadomienie o znęcaniu się nad żoną i dziećmi przez 48-letniego mieszkańca miasta. Sprawa jest o tyle druzgocąca, że domowy oprawca pastwił się nad bliskimi od 2012 roku! Dramat trwał zatem aż dziewięć lat. Dlaczego dopiero teraz poszkodowana kobieta poinformowała śledczych o rodzinnym dramacie? - Roztrzęsiona kobieta postanowiła przerwać milczenie, kiedy domowy oprawca zagroził jej i synom pozbawieniem życia. Jeszcze tego samego dnia stróże prawa pojechali do jednego z jastrzębskich mieszkań - tłumaczą policjanci.
Czytaj również: Zabił Kasię, spalił jej auto, zwłoki zostawił w lesie! Szokująca zbrodnia na Śląsku [NOWE FAKTY]
Oprawca trafił do policyjnej celi, gdzie spędził noc. We wtorek prokurator zdecydował o objęciu go policyjnym dozorem, zakazał kontaktowania się z żoną i dziećmi oraz zbliżania się do pokrzywdzonych. Za przestępstwo, którego się dopuścił, może trafić do więzienia nawet na 5 lat. O dalszym losie 48-latka zdecyduje wkrótce sąd.
Zobacz także: Tragedia w Bytomiu. Nie żyje malutkie dziecko! Sprawę bada prokuratura
To niestety nie jedyny przykład domowej agresji, o jakim informuje śląska policja w ostatnich dniach. Jakiś czas temu pisaliśmy o dwóch zwyrodnialcach - jednym ze Świętochłowic, drugim z Siemianowic Śląskich. Pierwszy z nich złamał zakaz zbliżania się do bliskich. Drugi był prawdziwym recydywistą.