Sytuacja jest spowodowana koniecznością remontu stropu piwnicznego, nad którym znajdują się łazienki. Mieszkańcy bloku są załamani. – Boimy się tego remontu, bo moje dzieci często chorują. Gdzie z takim małym dzieckiem, w taką pogodę, na zewnątrz wyjść? Jeszcze dzieci w nocy wstają do ubikacji, to w środku nocy mamy wychodzić na podwórko? – mówi jedna z mieszkanek bloku w rozmowie z reporterką Jaworznickiego portalu społecznościowego.
Polecany artykuł:
Mieszkańcy o planowanym remoncie dowiedzieli się z ogłoszenia, które pojawiło się na klatce schodowej.
Remont jest konieczny. – Strop grozi zawaleniem, to jest zagrożenie dla bezpieczeństwa i życia. Ktoś mógłby spaść dwa metry niżej, wraz z ubikacją – tłumaczy Barbara Rynowska, zarządca wspólnoty mieszkaniowej, do której należy blok.
Mieszkańcy rozumieją, że remont jest konieczny. Nie potrafią jedynie zaakceptować tego, że prace będą przeprowadzane zimą. W kamienicy mieszkają starsze i niepełnosprawne osoby oraz małe dzieci. Jak tłumaczy Barbara Rynowska, remont zimą jest spowodowany możliwością kredytowania inwestycji. W ciągu tej pory roku w branży jest zastój, stąd zgoda jednej z firm na podjęcie się prac przy rozłożeniu płatności na raty. Wspólnota nie posiada całej kwoty potrzebnej do wykonania prac.
Remont rozpoczął się dzisiaj, jego skutki mieszkańcy odczują jednak dopiero w przyszłym tygodniu. Sprawę nagłośnił Jaworznicki portal społecznościowy.