Do zdarzenia doszło w piątek, 15 kwietnia. Jak relacjonuje policja z Bielska-Białej, aspirant sztabowy Marcin Adamczyk w trakcie służby obchodowej w rejonie zapory w Wapienicy zauważył quada bez tablic rejestracyjnych. - Mundurowy zatrzymał pojazd do kontroli. Okazało się, że jest on niezarejestrowany, a kierujący nim 39-letni bielszczanin był pod wyraźnym wpływem alkoholu. Po sprawdzeniu go policyjnym alkomatem okazało się, że miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu - podaje bielska komenda.
Czytaj również: Wypadek w Szymbarku. Tak zginęła 19-letnia Daria. Kierowca zatrzymany! [REKONSTRUKCJA ZDARZEŃ]
Mężczyźnie grozi kara 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator.
Mundurowi przyznają, że rejon zapory to teren, gdzie często dochodzi do różnego rodzaju przypadków łamania prawa. - Do najczęstszych przewinień należy parkowanie pojazdów w miejscach, gdzie jest to zabronione, utrudnia ruch na drogach będących jednocześnie szlakiem turystycznym i drogami przeciwpożarowymi oraz wjeżdżanie na tereny leśny quadami i motocyklami. Dlatego policjanci regularnie patrolują tę okolicę i prowadzą wspólne działania ze Strażą Leśną - podają bielscy policjanci.
Zobacz koniecznie: Spadła z trzeciego piętra na ziemię! Dramat w Tychach